Joan Collins: doprowadzała mężczyzn do szaleństwa

Joan Collins to jedna z gwiazd tzw. starej gwardii. Kiedy współczesne skandalistki dopiero uczyły się robić szum w mediach, ona już dawno była na emeryturę. Nikt, tak jak ona kilkadziesiąt lat temu nie rozgrzewał bulwarówek do czerwoności i nie wywoływał tak skrajnych emocji. Co zostało z dawnej Alexis z "Dynastii"?

Trauma sprzed lat powróciła
Źródło zdjęć: © EastNews

/ 10Pięciu mężów i niezliczona ilość kochanków

Obraz
© EastNews

/ 10Trauma sprzed lat powróciła

Obraz
© EastNews

W ostatnich tygodniach media rozpisują się o skandalicznych wyczynach Billa Cosby'ego, który ponoć od lat gwałcił młode dziewczyny. Teraz jego ofiary, po dekadach ukrywania się, w końcu ujawniają szokujące przeżycia.
Joan Collins włączyła się do tej dyskusji i przypomniała, że ona również została zgwałcona. Miała wtedy 17 lat.

- Podał mi drinka, do którego dosypał narkotyki. Straciłam świadomość, a gdy ocknęłam się, gwałcił mnie na sofie. Nienawidziłam go, ale nie umiałam uwolnić się od niego. Wyszłam za niego, bo on odebrał mi cnotę. Takie były czasy.

Rzeczywiście, ostatnie zdanie celnie podsumowuje zmowę milczenia, z którą spotkały się ofiary Cosby'ego. Kilkadziesiąt lat temu gwiazdy mogły sobie pozwolić na więcej, natomiast z ofiarami ich seksualnych napastowań nikt się nie liczył.

/ 10Nie miała szczęścia do mężczyzn

Obraz
© EastNews

Wydawać by się mogło, że zgwałcona Joan nie będzie chciała mieć nic wspólnego ze swoim oprawcą. Zamiast zgłosić na policji gwałt... zaczęła się spotykać z mężczyzną, który ją tak brutalnie skrzywdził. Ich małżeństwo przetrwało aż cztery lata. Aktorka rozwiodła się w swoje 23. urodziny, kiedy podobno dowiedziała się, że małżonek próbował ją sprzedać na jedną noc za 10 tys. funtów arabskiemu szejkowi.

Rozstanie sprawiło, że Collins rzuciła się w wir przelotnych znajomości. Niestety, nie miała szczęścia do mężczyzn. Zazwyczaj wikłała się w toksyczne związki, które z hukiem się rozpadały, stając się jednocześnie pożywką dla plotkarskich gazet.

/ 10Pożeraczka męskich serc

Obraz
© EastNews

W końcu, o coraz popularniejszej za sprawą wrodzonego talentu aktorskiego, urody oraz skandalicznego trybu życia Joan, zaczęto pisać nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale też za oceanem. Coraz rzadziej jednak skupiano się na jej rolach.

Liczne romanse, małżeństwa i narzeczeństwa spowodowały, że do Collins przylgnął budzący kontrowersje pseudonim "British Open". Lista jej kochanków była bardzo długa i znaleźć na niej można nazwiska wielu znanych aktorów, piosenkarzy oraz polityków.
Joan ma na swoim koncie małżeństwa oraz romanse m.in. z Dennisem Hopperem, Sydneyem Chaplinem, Ryanem O'Nealem i Georgem Englundem. Podobno odrzuciła zaloty samego Franka Sinatry, Roberta F. Kennedy’ego i Deana Martina.

/ 10Joan i jej czwarty mąż, Peter Holm

Obraz
© ONS.pl

Joan nieprzerwanie spotykała się i rozstawała z kolejnymi mężczyznami. Kilku z nich ślubowała nawet miłość do grobowej deski, jednak czas weryfikował te obietnice i ostatecznie aktorka decydowała się na rozwód. Choć niemal każdy z jej romansów okazywał się wielkim rozczarowaniem, to dopiero po czwartym małżeństwie z trudem doszła do siebie. Szwedzki biznesmen, Peter Holm, omal nie doprowadził Collins do psychicznego załamania.
Niewierny mąż zdradzał Joan w jej własnym domu, a jego kochanki buszowały w prywatnych pokojach aktorki.

- W tym związku zostałam bardzo skrzywdzona. Potrzebowałam piętnastu lat przerwy. Nie spotykałam się prawie z nikim, ale zawsze powtarzam swoim samotnym koleżankom, żeby się nie martwiły, bo jak się wystarczająco długo czeka na faceta, to on w końcu się zjawia. Oni są jak autobusy, czasem należy wykazać się cierpliwością.
Niedługo później ponownie wyszła za mąż.

/ 10Joan i Percy w 2006 roku

Obraz
© ONS.pl

Piątym, i prawdopodobnie ostatnim mężem Joan, został Percy Gibson, producent teatralny, którego odbiła jego poprzedniej partnerce. Ten związek nie wzbudziłby emocji, gdyby nie ogromna różnica wieku między małżonkami.
W dniu ślubu Collins była 70-letnią emerytką, a jej wybranek był od niej młodszy o 32 lata. Kolejny raz serialowa Alexis pokazała wszystkim, że żyje tak, jak chce i za nic ma opinię innych, a wywoływanie skandali opanowała do perfekcji.
Choć mało kto wierzył, że młodym panem Collinsem kierują dobre intencje i ożenił się z aktorką nie dla jej ogromnego majątku, para do dziś wiedzie szczęśliwe życie i udowadnia, że prawdziwa miłość nie przejmuje się metryką.

/ 10Alexis - matka czwórki dzieci, nigdy nie straciła talii osy

Obraz
© AKPA

Brytyjczycy byli pewni, że Collins w Ameryce zrobi wielką karierę. Niestety, przez wiele lat nie mogła przebić się w Hollywood. Tamtejsi producenci filmowi narzekali, że przeraźliwie szczupła Joan jest... za gruba jak na panujący wówczas kanon kobiecego piękna. Wyrzeczenia i niszczące zdrowie diety stały się jej codziennością.

- Kiedy jesteś aktorką, nieustannie dbasz o linię. Były czasy, kiedy nie dostawałam żadnych propozycji, bo byłam zbyt gruba. Usłyszałam, że muszę jak najszybciej zrzucić zbędne kilogramy - mówiła w jednym z wywiadów.

Pogoń za chudą sylwetką mogła się dla niej skończyć tragicznie. Joan, zamiast przejść na zrównoważoną dietę, postanowiła pójść na skróty i zdecydowała się na bardzo kontrowersyjną metodę.

- Mój lekarz przepisał mi serię zielonych kapsułek, które zadziałały. Straciłam 4 kilogramy oraz 2 tygodnie snu, ponieważ okazało się, że zawierały one amfetaminę.

/ 10Joan Collins na wczasach w 2013 roku

Obraz
© ONS.pl

Choć Joan szybko zrozumiała, że nie może się odchudzać przy wsparciu nielegalnych tabletek z narkotykami, i tak odżywia się bardzo "oszczędnie". Od lat stroni od bułek, ciastek, smażonego jedzenia i tzw. fast-foodów. Nie je też czekolady i batoników. Być może dzięki tym wyrzeczeniom, mimo sędziwego wieku, wciąż może się pochwalić doskonałą figurą. Ponoć nie zawdzięcza jej operacjom plastycznym i stosowaniu botoksu, którego jest zagorzałą przeciwniczką.
- Botoks? Myślę, że to jest trucizna. Nigdy nie wstrzyknęłabym sobie go w twarz, poza tym bardzo boję się igieł - mówiła w rozmowie z tabloidem.

Collins nie przypomina już ponętnej kobiety jaką była w młodości, lecz wciąż prezentuje się nienagannie, zwłaszcza na czerwonym dywanie. Poza nim również.

/ 10Nie przejmuje się konwenansami

Obraz
© ONS.pl

Gwiazda "Dynastii" być może zrobiłaby większą karierę, gdyby nie stosowała dość kontrowersyjnej zasady, o której również opowiedziała dopiero po latach.

- Żyłam, jak chciałam, i sypiałam, z kim chciałam. Miałam jedną zasadę: nie chodzę do łóżka z facetami, od których zależy moja kariera. Chyba dlatego nigdy nie przebiłam się w Hollywood. W tamtych czasach obowiązywała tzw. kanapa castingowa - za seks dostawało się najlepsze role.

Nie powinna jednak narzekać na swoją zawodową przeszłość. Wiele aktorek do dziś zazdrości jej roli demonicznej Alexis. To dzięki niej Joan przeszła do historii kina jako jedna z najbardziej władczych i wyrazistych serialowych bohaterek.

10 / 10Nie powiedziała ostatniego słowa

Obraz
© ONS.pl

Joan, choć mogłaby już odejść na emeryturę, nie zamierza całkowicie zniknąć z ekranów. Regularnie można ją oglądać w telewizyjnych produkcjach, gdzie grywa zazwyczaj epizodyczne role. Dodatkowo można podziwiać jej dystans do siebie w zabawnej reklamie popularnego batonika, w której aktorka przypomina legendarną Alexis.

Collins nie tylko nadal jest aktywna zawodowo, ale też seksualnie, o czym wielokrotnie zapewniała w wywiadach. Ponoć najbardziej satysfakcjonuje ją seks po siedemdziesiątce.
- Trzy najważniejsze rzeczy w naszym małżeństwie? Seks, seks i jeszcze raz seks. Kiedy ludzie pytają mnie o różnicę wieku, odpowiadam zawsze: jeżeli on umrze, to umrze - mówiła z typowym dla siebie poczuciem humoru w rozmowie z "Daily Mail".

Artystka zalicza się do aktorek, obok których trudno przejść obojętnie. Można ją kochać albo nienawidzić, lecz jednego nie można Joan odmówić: apetytu na życie. Jej koleżanki już dawno zaszyły się w domu i zostały babciami. Ona udowadnia, że nawet seniorzy mogą doskonale się bawić, a wiek to tylko niewiele znacząca liczba.
Jesteśmy pewni, że jeszcze nie raz o niej usłyszymy.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta