Jeszcze więcej "Gry o tron". HBO wyciska serial jak cytrynę
Teraz już każda wytwórnia, telewizyjna stacja, platforma streamingowa chce mieć swoje filmowe uniwersum. The Hollywood Reporter poinformował, że HBO Max planuje realizować animowane spin-offy kultowego serialu "Gra o tron".
Platforma internetowa HBO Max na razie nie może równać się liczbą abonentów z liderami rynku (Netflix, Amazon Prime, Disney+), ale jej szefowie nie ukrywają, że ich zadaniem jest dogonić czołówkę. W tym celu postanowili sięgnąć po największy przebój, jaki powstał w telewizji HBO i stworzyć filmowe uniwersum "Gry o tron".
Słynny serial "Gra o tron" premierowo pokazywany był w płatnej stacji telewizyjnej HBO w latach 2011 – 2019. Platforma streamingowa HBO Max została powołana do życia już po zakończeniu serialu. Od momentu jej uruchomienia (maj 2020 r.) "Gra o tron" pozostaje jednym z najpopularniejszych tytułów na tej platformie, a fani serialu nie mogą doczekać się kolejnych produkcji opartych lub inspirowanych twórczością George'a R.R. Martina.
Od kilku miesięcy trwają już zdjęcia na planie prequela "Gry o tron". "House of the Dragon" w całości poświęcony zostanie Targaryenom. Akcja serialu rozgrywać się będzie w Westeros blisko 200 lat przed wydarzeniami przedstawionymi w "Grze o tron". Dynastia Targaryenów była wówczas u szczytu swej potęgi. W "eskadrze" królewskiej rodziny znajdowało się ponad 15 smoków. Podbite zostały wszystkie możliwe krainy. Ale upadek imperiów, tych prawdziwych i fikcyjnych, zaczyna się właśnie w takim momencie...
The Hollywood Reporter informuje, że kolejnymi projektami nawiązującymi do "Gry o tron" będą animowane seriale. Martin w jednym z wywiadów zdradził, że platforma zainteresowana była m.in. pomysłem umiejscowienia akcji serialu w Złotym Imperium Yi Ti, czyli w regionie ulokowanym na dalekim wschodzie Essos, krainy będącej odpowiednikiem średniowiecznych Chin.