"Jesteście niesamowici". Bracia Collins chcą pomóc pielęgniarce z Gliwic
Przebite opony, pomazane farbą auto - tak potraktowano pielęgniarkę z Gliwic. Obrzydliwy akt wandalizmu doczekał się tysięcy reakcji. Swoją pomoc kobiecie chcą za darmo oferować też bracia Collins, których oglądamy w "Ameryka Express".
Kilka dni temu media obiegło zdjęcie zniszczonego farbą samochodu pielęgniarki z Gliwic. Wychodząc rano do pracy zobaczyła, co zrobiono z jej autem. Zdjęcie udostępniła jej córka. "Ataki na pracowników służby zdrowia w czasach COVID-19, przekraczają moje możliwości pojmowania" - napisała dziewczyna.
Akt wandalizmu nie przeszedł bez echa. Pomoc zaoferowała ostatnio marka BMW.
- Przykro nam, że panią Bogusię spotkała taka sytuacja. W tym trudnym czasie pandemii wzajemne wspieranie się ma ogromne znaczenie. BMW całym sercem wspiera medyków, dlatego przygotowaliśmy samochód, który umożliwi bezpieczny dojazd do pracy w okresie naprawy obecnego - przekazała firma na łamach "Super Expressu".
Gest braci Collins
Cóż, jeśli jednak nowe auto się nie znajdzie lub pielęgniarka będzie chciała zachować stare, to z pomocą idą też bracia Collins.
Uczestnicy "Ameryka Express" to pasjonaci motoryzacji. Prowadzą firmę, która zajmuje się m.in. renowacją pojazdów.
"Zapraszamy Panią do nas na konkretną renowację powłoki lakieru do tego dorzucamy powłokę ceramiczną, zestaw nowych opon i kilka innych super ulepszeń" - napisali na Instagramie.
"Życzę osobie, która przebiła pielęgniarce opony, do tego obsmarowała auto farbą, aby musiała skorzystać z usług tej Pani, być może wtedy ją doceni" - zwrócił uwagę jeden z braci.
Kosztowną renowację, jeśli pani Bogusia się zgodzi, przeprowadzą za darmo, na koszt firmy.
Internauci pod wpisem braci piszą: "jesteście niesamowici", "brawo za inicjatywę, dobro wraca ze zdwojoną siłą".
Pielęgniarka jeszcze nie odniosła się do propozycji braci.
