"Jest mi bardzo przykro, że mundial odbywa się w Rosji". Ostaszewska krytykuje Mistrzostwa Świata
Gwiazda serialu "Diagnoza" znów zabrała głos w sprawie bliskiej jej sercu. Tym razem Maja Ostaszewska ubolewa, że mundial odbywa się w Rosji.
Poglądy Mai Ostaszewskiej nie są dla nikogo tajemnicą. Aktorka wielokrotnie zabierała głos m.in. w sprawie niehumanitarnego traktowania zwierząt, aborcji czy polskiej polityki.
Tym razem Ostaszewska na swoim Instagramie poruszyła temat, którym żyje obecnie cała Polska: MŚ w piłce nożnej 2018.
Ostaszewska wrzuciła archiwalne zdjęcie, które jak sama tłumaczy, "zostało zrobione, aby rozśmieszyć jej synka". Jednak kluczowa w tym przypadku nie jest fotografia, a towarzyszący jej tekst.
- Jest mi bardzo przykro, że mundial odbywa się w Rosji – zaczyna Ostaszewska, która we wpisie porusza niezwykle ważną dla dla siebie kwestię - prawa zwierząt.
- Nie mogłam patrzeć, kiedy przemawiał Putin i odbierał podziękowania od przewodniczącego FIFA. Syria, Krym, potrute tysiące psów...I wolałabym, żeby ktoś lepiej doradzał naszej drużynie, jak spędzać wolny czas, niekoniecznie odwiedzając miejsca, gdzie znęca się nad zwierzętami. To wszystko budzi mój sprzeciw – pisze dalej aktorka.
Kończąc wpis Ostaszewska uspokaja – nie ma nic przeciwko piłce nożnej, a tym bardziej naszej reprezentacji.
- Ale piłka nożna sama w sobie to piękny sport! A nasi zawodnicy to wybitni piłkarze! Trzymam za Was mocno kciuki Panowie!!! Grajcie pięknie!!!