Jest już pierwsza recenzja "Puczu" TVP!

Dziennikarz Michał Karnowski obejrzał produkcję przedpremierowo. Telewizja Polska wyemitowała film Ewy Świecińskiej 15 stycznia o 20:20.

Jest już pierwsza recenzja "Puczu" TVP!
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz

15.01.2017 | aktual.: 15.01.2017 21:07

Produkcja od kilku dni budzi kontrowersje. Nie tylko ze względu na wymowę polityczną, ale również czas emisji. Po godzinie 20 w całej Polsce zostało wysyłane Światełko do Nieba, odbyło się symboliczne zakończenie akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gdy stacja TVN pokazywała fajerwerki i relacjonowała finał wydarzenia, które łączy Polaków, TVP wyemitowała produkcję, która może nie tylko dzielić, ale i sprawić, że konflikt rządu i opozycji rozgorzeje na nowo.

"Pucz" jest dokumentem opowiadającym o wydarzeniach, które miały miejsce w Sejmie między 16 grudnia a 12 stycznia. Chodzi o blokowanie mównicy, protesty, utrudnianie pracy politykom. Według twórców reportażu ten czas to o wiele więcej - przewrót, siłowa próba przejęcia władzy.

Film „Pucz” to montaż klipów: od sporządzonych przez samych uczestników protestu nagrań z telefonów komórkowych, przez archiwalne fragmenty transmisji z Sali Plenarnej Sejmu po programy informacyjne i nagrania z protestów pod Sejmem. Pojawiają się także fragmenty wywiadów (z Jerzym Stuhrem, Krystyną Jandą) oraz wypowiedź Macieja Stuhra żartującego z rządów PiS podczas wręczania statuetki na gali rozdania Orłów 2016.

Co o filmie mówi dziennikarz, który widział go jeszcze przed premierą? Na stronie wPolityce.pl pojawiła się recenzja.

Wspólnie z posłami PO i Nowoczesnej chodzimy po Sejmie i widzimy jak w skandaliczny sposób atakują posłów Prawa i Sprawiedliwości, jak grożą im, że za chwilę z nimi skończą. Widzimy dziką radość posła Nitrasa, że demokratycznie wybrani politycy zostali zablokowani w gmachu parlamentu przez wściekły tłum (...) Widzimy wściekłe, świadomie podkręcane, agresywne i wulgarne tłumy i bojówki. - pisze publicysta.

Opozycja poszła na pełen sojusz z esbekami i komunistami. Opozycja zrobiła wszystko co mogła by nakręcić kryzys w Sejmie. Opozycja zrobiła wszystko co mogła by maksymalnie duży i zrewoltowany tłum, w tym bojówki Antify i prowokatorzy, pojawił się przed Sejmem - dodaje.

Karnowski podkreśla, że gdyby nie odwaga i determinacja dziennikarzy telewizji publicznej, którzy bez względu na fizyczne ataki i przemoc symboliczną pokazują prawdziwy i pełen obraz wydarzeń w Polsce mogłoby faktycznie dojść do przewrotu.

Ocena dziennikarza jest jasna: dokument pokazuje, co rzeczywiście działo się w Sejmie. Przy okazji nie zabrakło wyraźnego poparcia dla prezesa Kurskiego. Czy mogło być inaczej? Teraz, dzięki decyzji prezesa TVP Jacka Kurskiego o produkcji filmu „Pucz” i pracy Ewy Świecińskiej, która go świetnie zrealizowała, otrzymujemy dokument przywracający podstawową dla demokracji kategorię: prawdę.

Oglądaliście? Co sądzicie o filmie?

Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1084)