Jessica Ziółek komentuje wpadkę w TVN24! Co napisała modelka?
Partnerka Arkadiusza Milika nie wiedziała, że jest na wizji i udzieliła zaskakujących odpowiedzi na pytania dziennikarza. Teraz się z tego tłumaczy na Instagramie!
13.06.2017 | aktual.: 14.06.2017 11:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jessica Ziółek tłumaczy się z wpadki w programie "Wstajesz i Weekend" w TVN24. Kilka dni temu w mediach głośno było o wizycie popularnej WAG w porannym programie telewizyjnym. Co się stało? Dziewczyna sportowca zaczęła instruować dziennikarza, o co nie powinien jej pytać podczas rozmowy. Jednym z pierwszych pytań, jakie padło w programie było, czy Ziółek chce być określana jako modelka.
- Jessica Ziółek, modelka...
- Nie, nie modelka...
- ...pracująca nad własnym projektem modowym? Czy wolisz być przedstawiana jako Jessica Ziółek, partnerka Arkadiusza Milika?
- Partnerka Arkadiusza Milika. No tak, niech będzie. Nie, modelka, nie te słowo, błagam was.
- A dlaczego?
- Powiem Ci, że nie wiem. Ja nie lubię tego określenia. WAGs, o to też nie pytajcie...
- Już jesteśmy na antenie, już pytamy...
Dziennikarz wyglądał na rozbawionego, natomiast początkująca gwiazda była mocno zdezorientowana. Tuż po wizycie w studiu Jessica Ziółek i Arkadiusz Milik wyjechali na wakacje. Ukochana sportowca dopiero teraz zabrała głos w sprawie, o której kilka dni temu rozpisywały się media. WAG dodała zdjęcie z piłkarzem na Instagramie i jednym zdaniem odniosła się do swojej wpadki:
- Modelka jestem dla jednej tylko osoby @arekmilik 👍 - możemy przeczytać.
Jessica Ziółek najwyraźniej musi popracować nad prezentacją swojej osoby w mediach. Liczymy na to, że na wakacjach będzie miała czas, aby to zrobić.