Jessica Mercedes desperacko ratowała się przed wpadką

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

KM

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.

To, co modne, nie zawsze jest praktyczne. Wie o tym każda kobieta, która choć raz stanęła przed dylematem: czy wyglądać dobrze, czy może przede wszystkim dobrze czuć się w konkretnym stroju. Znana blogerka, Jessica Mercedes, zdecydowanie bardziej ceni sobie efekt wizualny, niż wygodę. Świadczy o tym chociażby jej ostania, kłopotliwa stylizacja, w której pokazała się w jednym z warszawskich butików.

Znawczyni mody wybrała na tę okazję śmiałą kreację. Mercedes odsłoniła zgrabne nogi podkreślone dodatkowo butami na wysokim obcasie. Oglądając jednak zdjęcia gwiazdki, trudno oprzeć się wrażeniu, że ten strój kosztował ją wiele nerwów.

Długa koszula w etnicznym stylu z trudnością zakrywała pośladki gwiazdki. Fotograf uchwycił, jak Mercedes kurczowo trzyma je rękoma tak, by nie pokazać przypadkiem bielizny. Ponieważ ostatecznie nie widać, co tak naprawdę kryło się pod koszulą przypominającą tunikę, można uznać, że Jessica wyszła z modowej opresji z twarzą. Nie było to jednak łatwe zdanie. Nie mogła sobie pozwolić nawet na chwilę nieuwagi.

Zobaczcie zresztą sami.