Jerzy Stuhr: ''Czuję, że nic złego mi się stać nie może, że ja to przewalczę''
Aktor szczerze o swojej chorobie
Pan Jerzy nie zamierza się poddawać. Kilka tygodni temu spotkał się ze swoimi miłośnikami podczas prelekcji przed pokazem premierowym jego najnowszego filmu, „Habemus papam - mamy papieża”. Teraz udzielił wzruszającego wywiadu Gazecie Krakowskiej,
Legendarny aktor, wybitny pedagog i uznany reżyser, którego filmy widział chyba każdy. Od kilku miesięcy oczy całej Polski są skupione na Jerzym Stuhrze. Wszyscy z zapartym tchem śledzą informacje dotyczące stanu jego zdrowia. Początkowo media obiegły nieśmiałe spekulacje. Niektóre gazety i serwisy sugerowały, że powodem odwołania wiosennych przedstawień artysty były poważne kłopoty zdrowotne. Niestety, okazało się to prawdą. Pan Jerzy nie zamierza się poddawać. Kilka tygodni temu spotkał się ze swoimi miłośnikami podczas prelekcji przed pokazem premierowym jego najnowszego filmu, „Habemus Papam - mamy papieża”. Teraz udzielił wzruszającego wywiadu Gazecie Krakowskiej, dzieląc się swoimi przemyśleniami na temat choroby, zbliżającej się emerytury oraz bilansu życia.
Zobacz także:
* * ** [
NATASZA URBAŃSKA BOI SIĘ MĘŻA. DLACZEGO? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )**