Jerzy Owsiak w "Faktach po faktach". "System opieki zdrowotnej jest piekielnie zły"
Gościem wtorkowych "Faktów po faktach" był Jurek Owsiak. Szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy opowiedział, jak z jego perspektywy wygląda reforma służby zdrowia w Polsce.
Tematem pierwszej części programu była reforma służby zdrowia, która stała się najważniejszym punktem kampanii wyborczej.
ZOBACZ TEŻ: Marcel Sabat o serialu "Komisja morderstw"
Katarzyna Kolenda-Zaleska zapytała Owsiaka, czy jak patrzy na debatę, to widzi światełko w tunelu.
Owsiak:
- Prawdę mówiąc trochę się z tego wyłączyłem. Od 4 lat ta część dotycząca naszego życia zbiera mnóstwo obietnic i projektów. Mówią one, ile tych pieniędzy zostanie przeznaczonych. Dlaczego nie wykorzystamy ich dzisiaj?
Prezes Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy potwierdził też, że z całej Polski docierają do niego niepokojące sygnały.
- Ponieważ jesteśmy w stałym kontakcie z placówkami, gdzie trafił nasz sprzęt, wiemy, jak wiele szpitali jest zamykanych. Więc ten system jest po prostu niesprawny. Dziwię się, że minister zdrowia, lekarz, którego bardzo cenię jako specjalistę kardiologa, mówi, że wszystko jest w porządku.
Zdaniem Jurka Owsiaka problemem nie jest nawet brak sprzętu, bo jest go coraz więcej, a szpitale dobrze wyglądają. Problemem są braki kadrowe i odpływ specjalistów.
- To tak jakby powiedzieć, że mamy super samochody, ale nie ma komu nimi jeździć - powiedział Owsiak, dodając:
- Jeżeli w deklaracjach wyborczy nikt nie pomyśli o szkołach pielęgniarskich, pensjach dla rezydentów to daleko nie zajedziemy. Może trzeba poświęcić zakup kilku F35?
Jurek Owsiak podkreślił, że z jego perspektywy sytuacja w służbie zdrowia jest absolutnie kryzysowa.
- Jest o wiele gorsza niż to było 4 lata temu. Kolejki się wydłużają, dostęp do lekarzy jest coraz bardziej ograniczony. Pytam się na jakiej postawie ktoś twierdzi, że jest dobrze?
Zdaniem Owsiaka za fatalną sytuację pacjentów odpowiada system, z którym od 30 lat nie potrafią poradzić sobie kolejne rządy i formacje.
- System jest piekielnie zły - podkreślił.
Jego zdaniem decyzja o centralizacji służby zdrowia była błędna i może trzeba się zastanowić nad powrotem do sytuacji, kiedy decydowały o tym województwa.
- Skoro nie produkujemy samolotów, tylko kupujemy je od najlepszych, to może kupmy też pomysł na służbę zdrowia? Może od Skandynawów? Albo od Niemców?
Owsiak podkreślił jednocześnie, że nie tylko Polska ma problemy na polu służby zdrowia.
- Dostaliśmy niedawno maila od kogoś z Francji z pytaniem, czy moglibyśmy pomóc w promocji pracy nad Sekwaną, żeby polscy lekarze tam wyjechali. Nasza odpowiedź była krótka i zwięzła.
Na koniec Owsiak złożył deklarację:
- Jako obywatel tego kraju jestem gotowy ponieść koszty naprawy służby zdrowia. Wiąże się to oczywiście z wyższym opodatkowaniem. Tylko niech mi ktoś wiarygodny sposób powie, jaki ma na to pomysł. Pokaże plan, a nie sypnie liczbami.
Wizytę w programie Owsiak wykorzystał też, aby pochwalić się nowymi zakupami. We wtorek jego fundacja kupiła 4 wyjątkowe inkubatory do pracy w środowisku rezonansu magnetycznego. W Polsce będzie ich teraz 8, a na całym świecie jest ich w sumie 100.