Trwa ładowanie...

Jego wuj mógł zostać prezesem TVP. Pawlicki nie szczędził krytyki stacji

Aktor przez lata współpracował z Telewizją Polską. Nie spodobał mu się sposób, w jaki się z nim pożegnano.

Jego wuj mógł zostać prezesem TVP. Pawlicki nie szczędził krytyki stacjiŹródło: ONS
d1mo7ei
d1mo7ei

Antoni Pawlicki zdobył popularność dzięki rolom w produkcjach historycznych. Sporym sukcesem była jego kreacja Janka Markiewicza w serialu TVP "Czas honoru". Od ponad 10 lat aktor często grywał w serialach Telewizji Polskiej. Ale z końcem czerwca nagle się to zmieniło.

Od 2019 r. aktor przez ponad dwa sezony grał w serialu "Echo serca". Produkcja z powodu pandemii musiała wstrzymać prace, a nakręcone wcześniej odcinki spowodowały skrócenie emisji do kwietnia. Antoni Pawlicki i jego koledzy z planu bardzo ucieszyli się, gdy w czerwcu zniesiono obostrzenia sanitarne umożliwiające wznowienie zdjęć do serialu. Mimo że wrócili na plan, widzowie nie zobaczą efektów ich pracy.

Pawlicki liczy na nowe role po Azja Express? "Jestem bardzo nienasycony zawodowo"

"Z przykrością was informuję, że nie będzie kontynuacji naszego serialu. W czerwcu powróciliśmy na plan, podobnie jak wiele polskich seriali w tzw. zaostrzonym rygorze sanitarnym. Co za radość, po trzech miesiącach bez pracy! Niestety dwa dni później dowiedzieliśmy się, że TVP 'zawiesza zdjęcia do odwołania'(???),co w praktyce oznacza zakończenie serialu" - napisał aktor na Instagramie pod koniec czerwca.

d1mo7ei

Pawlicki nie krył oburzenia faktem, że nikt z przedstawicieli TVP nie raczył wcześniej poinformować ekipy filmowej o zawieszeniu produkcji. Wbił im szpilę, przypominając o 2 mld zł dotacji.

"Nie wiemy, czym podyktowana jest decyzja producenta, czyli TVP, bo przecież nasz serial był liderem oglądalności w swoim paśmie! Może ktoś w TVP stwierdził, że skoro teraz polski widz nie ma szans na spotkanie z polskimi aktorami w teatrze, to pewnie lepiej, żeby nie oglądał ich również telewizji i za 2 mld dotacji, które TVP dostała z naszych podatków, kupiła dwa rosyjskie seriale... No cóż..." - czytamy.

Pojawił się cień szansy na to, że aktor znajdzie porozumienie z Telewizją Polską. Na stanowisko prezesa TVP kandydował jego wujek, producent filmowy Maciej Pawlicki. To za jego sprawą światło dzienne ujrzały m.in. "Smoleńsk" i "Legiony", w których to zagrał Antoni Pawlicki. Decyzją z 7 sierpnia to jednak Jacek Kurski został prezesem TVP.

d1mo7ei
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1mo7ei