Jasiek Mela: Udowodnię, że ograniczenia nie istnieją!
Na co dzień działa w fundacji Poza Horyzonty, którą założył. Wciąż podróżuje, zdobywa szczyty i podejmuje kolejne wyzwania.
Następne właśnie przed nim, bo to właśnie Jaśka będziecie oglądać w już w piątek "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami".
03.09.2014 | aktual.: 03.09.2014 15:12
Udział w programie traktuje jako wyzwanie i już zapowiedział, że połowę swojej gaży przeznaczy na pomoc podopiecznym swojej fundacji.
- W piątek pokażę że ograniczenia nie istnieją! - mówi nam Jasiek Mela, który będzie tańczył z Magdą Soszyńską.
- Najważniejsze w tańcu jest praca głowy, naturalność, miękkość i gibkość, której się na początku nie ma. Całość musi wyglądać estetycznie, lekko, dlatego trenujemy na tyle mocno, aby każdy ruch, który mamy wykonać, stał się naturalny - mówi o przygotowaniach
Jasiek i dodaje:
- Już widzę efekty, i wiem, że tańce latynoamerykańskie będą podobać mi się bardziej. Te kocie ruchy, praca bioder, na początku wydawało mi się to bardzo niemęskie, ale teraz tak się wkręciłem, że próbuję je wkładać tam gdzie nie powinienem, np. w tańce standardowe, które również już pomału trenujemy.
Jasiek Mela i Magda Soszyńska w piątek zatańczą cha-chę do przeboju Boney M. "Sunny".