Jarosław Kuźniar pokłócił się z Magdaleną Ogórek. O co poszło?
Sprzeczka, w jaką się wdali na Twitterze, dotyczyła wypowiedzi Ogórek w Polskim Radiu, w którym zachwalała program "500+" i "mieszkanie +" i broniła prezydenta Andrzeja Dudę. Jarosław Kuźniar nie omieszkał skrytykować wywiadu kąśliwą uwagą.
10.08.2016 | aktual.: 10.08.2016 12:28
- Z całą sympatią ale historia o wielorybie w Wiśle byłaby ciekawsza niż żółte paski ze spowiedzi Magdaleny Ogórek w radiowęźle partyjnym PiS – napisał na Twitterze.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Magdalena Ogórek "odgryzła" mu się ciętą ripostą.
- Nie dziwi mnie Pana tęsknota na prostszą narracją. Ów wieloryb doskonale określa i zamyka Pana zapotrzebowania intelektualne.
Kuźniar nie dawał za wygraną.
- Wolałem Pani poczucie humoru sprzed polityki.
- A ja Pana horyzonty sprzed DD TVN – odparła Ogórek.
- Płeć piękna, ale emocjonalnie jednak słaba– chciał skwitować internetową dyskusję Kuźniar.
- Zastosował Pan logikę wg której od dawna leży już Pan na łopatkach. Pomóc wstać? #czujęsiębezradny – ucięła polityk.
Na ten komentarz dziennikarz już nie odpowiedział. Głos zabrała za to jego była redakcyjna koleżanka, Anna Kalczyńska. Dziennikarka stanęła po stronie Magdaleny Ogórek i zapobiegawczo dodała komentarz z przymrużeniem oka.
- Jarku, zawróć z tej drogi… daj żyć i mieć inne spojrzenie niż Twoje, z szacunkiem…
Dziennikarz jednak najwyraźniej nie przejął się zbytnio publiczną kłótnią i po kilku godzinach zamieścił na Twitterze fotomontaż swojego zdjęcia z twarzą Magdaleny Ogórek i podpisał go z właściwym dla siebie poczuciem humoru "Jak przeciwko Ogórek? #Potwarz". Czy to podsumowanie dyskusji na odpowiednim poziomie?