Jarosław Kret dostał pracę. Wkrótce zobaczymy go w Polsacie
Jarosław Kret wraca na ekrany. Już wkrótce znowu będzie prognozował pogodę. Tym razem w Polsacie.
28.11.2019 | aktual.: 28.11.2019 11:03
Jarosław Kret kilka miesięcy temu zasugerował na Instagramie, że po roku intensywnej terapii uporał się z depresją. O szczegółach walki z chorobą opowiedział nawet w "Dzień Dobry TVN". Przyznał wówczas, że z początku ani on, ani nikt z jego otoczenia nie zdawał sobie sprawy z problemu. Kret zaznaczył, że w depresję można wpaść z dwóch powodów. Najczęstsze to: utrata pracy, domu, ukochanej osoby.
Nie da się ukryć, że po tym, jak pogodynek potraktował Beatę Tadlę, jego życie przestało się układać. Mimo przeprosin i próśb, dziennikarka nie wróciła do niego.
Sprawy zawodowe także nie układały się najlepiej. Jednak na jego drodze stanęła finalistka "Master Chefa" Karina Zuchora. Jeszcze pół roku temu mówiło się o bliskiej relacji między nimi.
Jak doniósł wówczas "Dobry Tydzień", Kret zapytany o to, co łączy go z finalistką kulinarnego show TVN, tłumaczył, że pracują nad wspólnym programem. Jednak póki co niewiele wiadomo, ani na temat ich wspólnego projektu, ani na temat związku.
Jak podaje "Fakt", Jarosław Kret wraca na wizję i znów będzie pogodynkiem.
Przypomnijmy, że w czerwcu 2016 roku stracił pracę w TVP. Później udało mu się wystąpić w "Agencie" i w "Tańcu z gwiazdami". W międzyczasie prowadził pogodę w "Nowa TV". Jednak po zamknięciu segmentu informacyjnego, stracił pracę.
Teraz Kret swoich sił spróbuje w Polsacie.
Ponoć gdy zobaczył w internecie ogłoszenie stacji, która poszukiwała prezentera prognozy pogody, dostarczył swoje CV.
– Jarek wziął udział w normalnej rekrutacji. Przystąpił do konkursu z innymi kandydatami. I okazał się najlepszy, dlatego dostał tę pracę – mówi informator "Faktu" związany ze stacją.
– Będzie zapowiadał pogodę w "Wydarzeniach" i Polsacie News – dodało źródło tabloidu.