Jarosław Kret wykrył oszustwo. Podniósł alarm
Jarosław Kret padł ofiarą oszusta. Właśnie opublikował w mediach społecznościowych krótki filmik z apelem. Fani zareagowali natychmiast.
24.09.2022 | aktual.: 24.09.2022 19:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jarosław Kret to przede wszystkim telewizyjny prezenter pogody, ostatnio w stacji Wydarzenia24, należącej do Grupy Polsat. Jest ulubieńcem portali plotkarskich ze względu na swoje skomplikowane relacje z bratem bliźniakiem oraz bujne życie miłosne ze znanymi dziennikarkami: Agatą Młynarską i Beatą Tadlą. Lubi występować publicznie i ma ciąg na kamerę. Jest ekspresyjny, dużo gestykuluje i stara się być niekonwencjonalny w swoich zapowiedziach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niedawno szerokim echem odbił się jego "występ" w programie śniadaniowym "Good Morning Britain". Podczas relacji na żywo, nadawanej z Innsbrucku przez dziennikarkę ITV Laurę Tobin, Kret wtargnął na wizję z ciastkiem i zaczął śpiewać. Niektórzy podejrzewali, że Polak był pod wpływem góralskiej herbatki, ale cała sytuacja była ponoć wyreżyserowana.
Niewątpliwie Jarosław Kret ma swój styl i oddanych fanów. Okazało się właśnie, że ktoś chce przejąć jego internetową tożsamość.
- Uważajcie, jakiś oszust, który podpisuje się nickiem 'jarekkret79' podszywa się pode mnie i próbuje pisać do was tu na Insta, także uważajcie. Ja, jak widzicie, kontaktuje się z wami obrazem - ostrzegł Kret w specjalnie nagranym filmiku.
Internauci okazali się czujni i nie dali się nabrać, bo jak twierdzą, styl pogodynka jest unikatowy: "Potwierdzam, pisał do mnie oszust jeden! Ale krótka piłka była, bo Jarka nie da się podrobić", "Kretów jest dwóch, ale Jarek tylko jeden".