Trwa ładowanie...

"Mam łzy w oczach". Smutny dzień dla Jakimowicza

Na Instagramie Jarosława Jakimowicza pojawił się nietypowy post. Były aktor związany obecnie z TVP Info tym razem nie podzielił się zdjęciami ze spaceru po Warszawie. "Bo ciężko mi jakoś, smutno i mam łzy w oczach" - pisze Jakimowicz.

Jarosław Jakimowicz podzielił się smutną informacjąJarosław Jakimowicz podzielił się smutną informacjąŹródło: AKPA
d3cjzq8
d3cjzq8

Na Instagramie Jarosława Jakimowicza trudno o wpisy dotyczące jego życia prywatnego. Więcej tam jego przemyśleń na temat bieżących spraw, nierzadko wyrażanych w dość "specyficznym" tonie.

Ale najnowszy wpis jest inny. Jakimowicz otworzył się i w bardzo osobisty sposób napisał o swojej stracie.

"Najczęściej irytowało mnie, jak ktoś komunikuje na FB albo IG, że odszedł mu ktoś bliski. Albo zdjęcia typu 'to ja i mój wenflon, bo leżę w szpitalu'. Ale ci, którzy chociaż raz słuchali rozmowy ze mną na temat rodzinny, wiedzą, że zawsze bez emocji powtarzałem, że moi rodzice to moi dziadkowie. Ojca nie poznałem nigdy, a babcia, którą nazywałem mamą, wychowywała mnie od urodzenia. Matka, która mnie urodziła, była. Była obok" - pisze Jarosław Jakimowicz.

W dalszej części wpisu współprowadzący programu TVP Info "W kontrze" poinformował, że jego biologiczna mama odeszła.

d3cjzq8

"Dzisiaj dostałem informację, że właśnie umarła… I dziwne to dla mnie, i niezrozumiałe, i zaskakujące. Bo ciężko mi jakoś, smutno i mam łzy w oczach 😐. Ale to wszystko jest dziwnie skonstruowane 😶" - zwierzył się Jakimowicz.

Jarosław Jakimowicz znów pod lupą mediów

W komentarzach obserwatorzy Jakimowicza życzą mu siły i składają kondolencje.

"Pamiętam z wywiadów, ze spotkania i z książki twoją historię i jak opowiadałeś o swoich dziadkach ❤️❤️ Przykro mi. Dziękuję pani, że cię nam urodziła. Pokój jej duszy 🙏" - pisze jedna z internautek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3cjzq8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3cjzq8