Jarosław Boberek na premierze "Underdog". Widzowie pokochali go za rolę w "Rodzinie zastępczej" i liczne dubbingi

Mówiąc o Jarosławie Boberku, nasuwa się jedno skojarzenie. Chodzi oczywiście o rolę w serialu "Rodzina zastępcza". Aktualnie można zobaczyć go w nowym filmie "Underdog". Spójrzcie, jak zmienił się aktor.

Choć Jarosław Boberek ma absolutnie ogromny dorobek zawodowy, wszyscy doskonale pamiętają go jako niezdarnego policjanta z "Rodziny zastępczej".

Posterunkowy był zaprzyjaźniony z rodziną Kwiatkowskich i bardzo często odwiedzał ich dom. Nie brakowało scen, które wywoływały uśmiech. Ostatecznie w 2009 roku wyemitowano ostatni odcinek. Boberek w produkcji Polsatu odegrał charyzmatyczną rolę, która zapisała się na stałe w pamięci widzów. Nic też dziwnego, że kojarzy się głównie z nią.

Warto wspomnieć, że oprócz gry w serialach, filmach i na deskach teatru ma również olbrzymie osiągnięcia w dubbingu. To właśnie Boberek dubbignował Toma w "Tom i Jerry: Wielka ucieczka", Kaczora Donalda czy Juliana "Madagaskaru". A to jedynie kropla w oceanie kultowych wręcz postaci!

Tym razem Jarosław Boberek pojawił się w obsadzie filmu "Underdog". Tam wciela się w Dziedzica. Film w reżyserii Macieja Kawulskiego budzi mnóstwo emocji i z pewnością postawił przed aktorem nowe wyzwanie. "Underdog" w kinach już od 11 stycznia!

Boberek unika ścianek, jednak nie mogło go zabraknąć na oficjalnej premierze. 55-letni aktor ma długie siwe włosy i zarost. Trudno szukać w nim nierozgarniętego posterunkowego, który jakiś czas temu bawił systematycznie widzów w serialu "Rodzina zastępcza".