Janusz Tracz z "Plebanii". W życiu prywatnym aktor jest osobą bardzo religijną
Dariusz Kowalski przez wiele lat grał w serialu "Plebania". Jego bohater Janusz Tracz nazywany był najczarniejszym charakterem w historii polskiej telewizji. W prywatnym życiu Kowalski jest zaprzeczeniem serialowej postaci. Jest osobą bardzo religijną. Przed kilkoma miesiącami przygotował patriotyczne widowisko.
Serial "Plebania" zadebiutował na antenie TVP1 5 października 2000 r. Jednym z jego bohaterów był Janusz Tracz, najbogatszy mieszkaniec Tulczyna, związany z przestępczym półświatkiem. W czasach PRL-u był tajnym współpracownikiem SB. Biznesman i gangster w jednym. Uosobienie wszelkiego zła. Bez żadnych dobrych rys charakteru.
W rozmowie z tygodnikiem "Niedziela" Dariusz Kowalski tłumaczył, że jego bohater z założenia jest jednowymiarową postacią. "W tym serialu najważniejsze jest to, że nie mamy wątpliwości, kto jest dobry, a kto zły. Zło jest nazwane, pokazane, uosabia je ta postać. I wiadomo, czym grozi zadawanie się z kimś takim".
Ostatni premierowy odcinek "Plebanii" pojawił się w telewizji pod koniec stycznia 2012 r. Po zakończeniu trwającej ponad 10 lat przygody z serialem Dariusz Kowalski powrócił do Teatru Nowego w Łodzi, z którym jest związany od 1998 r. Po tak popularnej i charakterystycznej roli w produkcji telewizji publicznej nie jest łatwo ponownie zaistnieć na małym czy dużym ekranie. W 2013 r. Kowalski zagrał niewielką rolę w "Drogówce" Wojciecha Smarzowskiego. Pojawiał się również w kilku odcinkach serialu "Prawo Agaty" oraz w "Koronie królów", gdzie wcielił się w postać Gniewosza z Dalewic. W 2020 r. wystąpił w kinowej produkcji TVP "Zieja".
W listopadzie 2021 r. Dariusz Kowalski przygotował patriotyczne widowisko "Nieustraszony Rotmistrz Pilecki". Jego premiera odbyła się w Studio Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Zaproszono 300 gości, wśród których znaleźli się członkowie rodziny Witolda Pileckiego. Od grudnia widowisko można również zobaczyć na YouTubie i w mediach społecznościowych.
Warto wspomnieć, że Dariusz Kowalski jest osobą bardzo religijną. Od lat występuje w programach katolickich, uczestniczy w rekolekcjach, pielgrzymkach, a nawet ewangelizuje na ulicach polskich miast. Jak powiedział w programie emitowanym w Telewizji Republika: "Bez wiary życie nie miałoby sensu. Gdybym nie wierzył, to byłoby tak, jakbym jechał rozpędzonym samochodem na ścianę".