Janusz Gajos: "Czekam na śmierć"
Z okazji 70. urodzin Janusz Gajos opowiada, jak radził sobie w życiu i wyznaje, że z ciekawością czeka na śmierć.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Janusz Gajos przyznaje, że z ciekawością czeka na śmierć.
"Ale to jest ciekawość podszyta olbrzymim strachem. Jeżeli bym nie miał racji i tam nic nie ma, to w porządku. Jak ktoś powiedział: Jest śmierć, nie ma nas, jesteśmy my, nie ma śmierci" – tłumaczy aktor w 'Przekroju'.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Aktor przyznaj, że wierzy w teorię reinkarnacji - powrotu po śmierci w kolejnym wcieleniu.
"Myślę, że to by miało jakiś sens, że ja po prostu jestem elementem, który ma się doskonalić i się doskonali przez kolejne powroty, wcielenia, a na końcu jest ten twór doskonały. Choć nie wiem, czym miałby być" - tłumaczy Janusz Gajos.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Janusz Gajos wyznał, że najbardziej obawia się schyłku swojego życia na scenie.
Nie chciałby jako wielkie aktor dokonać żywota na deskach teatru lub na planie filmowym.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Ale metafizyczne wyznania aktora to nie wszystko.
Gajos opowiada o stereotypie Jenka, w 'Czterech pancernych i psie', przez pryzmat, którego był bardzo długo postrzegany.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Roli Janka Kosy aktor nie wspomina zbyt dobrze.
"Bardzo szybko zdałem sobie sprawę, że po tej roli aktorstwo to nie jest to, o czym bym marzył, łącznie z tą olbrzymią popularnością, która nie pozwalała mi chodzić spokojnie po ulicy, jeździć tramwajem. Byłem wówczas bardzo niezadowolony" – wyznaje Gajos.
Gajos opowiada o Janku, własnej śmierci i reinkarnacji
Gajos bardzo długo nie mógł się otrzepać z łatki Janka, jaką mu wszyscy nadali.
Próbował się od niego oderwać przez rolę dozorcy Tureckiego w Kabarecie Olgi Lipińskiej.