Janusz Dzięcioł wygrał pierwszą edycję "Big Brothera". Wielki Brat w żałobie
[GALERIA]
Janusz Dzięcioł na długie lata zapisał się w historii polskiego "Big Brothera". Wygrał pierwszą edycję i w mig stał się ulubieńcem telewidzów. Najstarszy uczestnik reality show do wszystkiego podchodził z wielkim dystansem, ale nie brakowało mu też pierwiastka szaleństwa.
Przez lata po wyjściu z domu "Wielkiego brata" odcinał kupony od medialnej przygody. Nawet wtedy, kiedy zmienił kurs i zajął się polityką, wszyscy kojarzyli go jako roześmianego uczestnika show TVN.
6 grudnia 2019 r. fani "Big Brothera" musieli zmierzyć się z ogromnym dramatem. Janusz Dzięcioł zginął pod kołami pociągu w wypadku samochodowym.
Zobaczcie galerię, w której wspominamy jego barwne życie w domu "Wielkiego brata".
Wielka wygrana
Janusz Dzięcioł wygrywając pierwszą edycję "Big Brothera" miał 47 lat. Wzbogacił się wówczas o 500 tys. zł. Nie każdy wiedział, że uwielbiany przez telewidzów uczestnik na co dzień pracował jako strażnik miejski.
Potężny zastrzyk gotówki, ale także udział w show TVN na zawsze odmieniły jego życie.
Kariera w filmie
Po opuszczeniu "Big Brothera", Janusz Dzięcioł zagrał w filmie Jerzego Gruzy "Gulczas, a jak myślisz...". Później na dobre zajął się polityką.
Był m.in. członkiem PO, a także kandydatem ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku. W 2019 r. natomiast wystartował do Sejmu jako bezpartyjny kandydat z listy PSL
Znajomości na całe życie
Janusz Dzięcioł był bardzo zżyty z uczestnikami pierwszej edycji "Big Brothera". Kiedy media obiegła tragiczna informacja o jego śmierci, Małgorzata Maier nie potrafiła powstrzymać łez.
- Janusz był wspaniałym człowiekiem. Nie potrafię zebrać myśli. To straszna informacja - powiedziała Małgorzata Maier w rozmowie z Wirtualną Polską.
Przypomnijmy, że Małgorzata Maier, Janusz Dzięcioł i Manuela Michalak trafili we trójkę do ścisłego finału show.
Zawsze roześmiany
Janusz Dzięcioł był jednym z najbardziej lubianych uczestników "Big Brothera". Widzowie do dzisiaj wspominają jego żarty, gesty i dobrą aurę, którą dzielił się z innymi domownikami show TVN.