"Janosik": Jak dziś wygląda serialowa Maryna?
W rolę Maryny, ukochanej tytułowego bohatera serialu "Janosik", wcieliła się Ewa Lemańska. Zobaczcie, jak dziś wygląda aktorka. Co działo się z nią po zakończeniu realizacji telewizyjnej produkcji?
Ewa Lemańska po latach
Ewa Lemańska po latach
Choć na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, ostatnio przyleciała po długiej nieobecności do Polski. Lemańska była gościem programu "Pytanie na śniadanie". Opowiedziała w nim o swoim życiu i czasach występów w produkcji TVP, która przyniosła jej popularność.
- Czuję się tak jak Lenin... wiecznie żywa! Bo słyszę, że "Janosik" wciąż leci - żartuje.
Ewa Lemańska po latach
Artystka z sentymentem opowiada o pracy na planie telewizyjnego hitu. Swojska atmosfera udzielała się wówczas nie tylko jej.
- Była to dziewczyna wyjątkowa. Wszyscy się do niej uśmiechali. Ja zresztą też. Ale na tym się kończyło - zdradził Witold Pyrkosz, czyli serialowy Pyzdra.
Lemańska przyznała, że miło jest jej słyszeć po latach tak serdeczne słowa na własny temat. Ona sama najmilej wspomina swojego ekranowego partnera - Marka Perepeczkę.
Ewa Lemańska po latach
To właśnie z nim przez długi czas wiązano aktorkę. Plotkowano, że serialową parę łączy coś więcej niż tylko wspólne występy w telewizyjnej produkcji.
W programie "Pytanie na śniadanie" Lemańska stanowczo zaprzeczyła tym sensacyjnym doniesieniom.
- Nie, nie, nie! Był kolegą. Bronił mnie przed głupimi pomysłami innych panów... Był wspaniałym przyjacielem. Nie było żadnego romansu! Była przyjaźń, ale taka naprawdę porządna - zapewnia artystka, która wciąż nie może pogodzić się z tym, że Perepeczko zmarł nagle kilka lat temu.
Ewa Lemańska po latach
Występ w "Janosiku" był dla niej przełomową kreacją, która niespodziewanie zaszufladkowała ją jednak jako aktorkę jednej roli. Wydawało się, że popularna produkcja otworzy przed nią drzwi do wielkiej kariery. Tak się nie stało.
- Czekałam, czekałam i czekałam, a tu nic... jakieś takie duperele. Niektóre powiedziałabym, że nawet sympatyczne, jak hrabina Chłapowska. Ale w sumie nie było tej propozycji, którą tak naprawdę załapałabym i chciała zagrać.
Ewa Lemańska po latach
Nie od razu aktorka powiedziała dość. Wciąż liczyła, że zła passa może się odmienić. Zawodowa przyszłość nie wyglądała kolorowo. To wtedy zdecydowała się porzucić wszystko i wyjechać z kraju. Tym bardziej, że za oceanem czekał na nią ukochany.
- Miałam chłopaka tutaj w Polsce. No i ten chłopak wyjechał do USA. Przez stewardesy przesyłał mi listy, że zostaje w tych Stanach. Nie chciał mi powiedzieć, bo bym go zatrzymała. Dzwonił i namawiał mnie do przyjazdu. Dwa lata czekałam. I wyjechałam.
Ewa Lemańska po latach
W USA rozpoczęła nową karierę. Niemal zaraz po przyjeździe otrzymała propozycję pojawienia się na wybiegu.
- Poleciałam tam i od razu zgarnęli mnie niemal z ulicy. Bo ja wielka, a tam wszystko grube i krótkie. Więc widząc mnie stwierdzili, że jestem modelką. Uczyłam się tego modelingu w nocy, bo powiedzieli, że show mam następnego dnia. A ja nic nie widziałam. Przed telewizorem całą noc siedziałam i patrzyłam na te modelki, co tam chodzą. No i też wyszłam i jakoś to poszło. Byłam dramatyczna na tym runwayu - opowiada łamaną polszczyzną serialowa Maryna.
Jako modelka pracowała 20 lat. W ten sposób udało się jej zwiedzić niemal cały świat.
Nowy zawód miał też swoje minusy - zawsze musiała wyglądać nieskazitelnie, co kosztowało ją wiele wyrzeczeń. Dziś jednak nie żałuje niczego.
Ewa Lemańska po latach
Lemańska zmuszona była porzucić na pewien czas aktorstwo. Dlaczego?
- Przede wszystkim nie znałam angielskiego. Nie umiałam ani słowa. W modelingu wszystko mi pokazywali i to wszystko. A w aktorstwie to jednak trzeba znać język... I się bałam. Później trochę statystowałam. Bo mi ciężko było. Chciałam tej atmosfery filmu - wspomina z rozżaleniem.
Największą produkcją, w jakiej wystąpiła, był ostatnio film "Rock of Ages" z Tomem Cruisem.
- Inne to takie "pieprzenia" były małe - dodaje.
Statystowanie nie spełniło jej zawodowych ambicji.
Ewa Lemańska po latach
Karierę w modelingu przerwała choroba - rak piersi.
- Mieszkałam wówczas w Korei. Byłam tam przez dziewięć lat. Tam się wychowały też moje dzieci z drugiego małżeństwa. Dostałam tego raka piersi i zaczęłam studiować, o co chodzi, jak to zlikwidować. Poszłam do szkoły pielęgniarskiej. Nauczyłam się, co trzeba.
Gdy po raz pierwszy usłyszała diagnozę, wpadła w panikę.
- Bałam się. Płakałam. Krzyczałam. Myślałam, że umieram. Latałam po całym świecie - konsultowałam się z lekarzami, co najlepiej zrobić. (...) Powiedzieli mi, że najbezpieczniej jest usunąć wszystko i mieć z głowy. I tak zrobiłam.
Ewa Lemańska po latach
Aktorka, która wygrała walkę o życie, dziś namawia inne kobiety, by, tak jak ona, nie bały się podjąć radykalnych kroków, by pokonać chorobę. Wskazując na swoje piersi, zaapelowała na wizji:
- Niech się żadna pani nie boi, bo życie poza tym jest. Wcale nie znaczy, że kobieta to tylko piersi!
Ewa Lemańska po latach
Chociaż, jak przyznaje Lemańska, w sercu tęskni za rodzinnym krajem, rzadko tu wraca.
- Byłam w Polsce tylko na pogrzebach rodziców. (...) Jeszcze przedtem bywałam czasem. Teraz przyjechałam, żeby sprzedać mieszkanie, więc już za chwilę się popłaczę... bo to jest tak, jak przecięcie pępowiny - zakończyła rozmowę aktorka, zapewniając jednocześnie, że jeżeli otrzyma kiedykolwiek propozycję roli w polskiej produkcji, chętnie ją przyjmie.