Janice Dickinson: od seksbomby do karykatury kobiety. Kiedyś ludzie ją uwielbiali, dziś się jej boją
[GALERIA]
Janice Dickinson kiedyś uchodziła za prawdziwą piękność, ale zgubna miłość do sztuczności i pogoń za kultem młodości uczyniły z niej istne monstrum. Mogłaby być legendą show-biznesu. Modelka ma na koncie wiele występów na prestiżowych pokazach mody, sesji zdjęciowych i programów telewizyjnych. Niestety, karykaturalny wygląd przysłania wszystkie jej sukcesy. Poznajcie historię seksbomby, którą stała się bestią.
Polskie korzenie
Mało kto wie, że choć Janice Dickinson urodziła się w Nowym Jorku, to ma polskie korzenie. Jej matka, z domu Jennie Pietrzykoski, mogła przenieść na córkę słowiańskie piękno, które z biegiem lat modelka skutecznie zniszczyła.
Złote czasy w karierze Dickinson przypadły na lata 1970-1980, ale ambitna modelka nie chciała zbyt szybko opuścić Hollywood. Zaczęła więc z góry skazaną na porażkę walkę z destrukcyjną siłą czasu. Janice zdecydowała się na liczne operacje plastyczne.
Wzór (nie) do naśladowania
W 2003 r. została jurorką amerykańskiej wersji "Top model". Choć Janice ma ogromne doświadczenie w modelingu, to jej wygląd powinien być przestrogą przed zgubnym zamiłowaniem do operacji plastycznych i botoksu.
Jako jurorka pomogła jednak wielu dziewczynom marzącym o pracy w świecie mody. To właśnie dzięki Dickinson, która współpracowała z takimi projektantami, jak Giorgio Armani, Gianni Versace, Valentino czy Calvin Klein, mogła wesprzeć swoim doświadczeniem nastoletnie uczestniczki programu, dla których była uosobieniem prawdziwego show-biznesu.
Doprowadzała innych do łez
Niestety, wybuchowy charakter Janice wielokrotnie utrudniał pracę na planie "Top model". Do historii telewizji przeszły już kłótnie między Diskinson, a gwiazdą show, Tyrą Banks. Jurorce zaszkodziły również komentarze, jakimi "raczyła" uczestniczki programu. Chociaż Janice mogła być dla nich wsparciem i drogowskazem, to okazała się trudną gwiazdą, która krytykowała każdy defekt uczestniczek, czym doprowadzała je do histerii.
Nie zraziła się porażką
Po czterech sezonach i dziesiątkach kłótni, Tyra Banks zwolniła Janice z "Top model" i zastąpiła ją inną legendą modelingu, Twiggi. Ta decyzja mocno zabolała byłą jurorkę, która próbowała usprawiedliwić swoje zachowanie na planie programu.
- Tylko mówiłam prawdę i ratowałam te dziewczyny przed programem. Właśnie dlatego mówiłam, że są zbyt małe, grube, a ich skóra nie jest wystarczająco jędrna. Byłam Simonem Cowellem, który robi to samo w amerykańskim "Idolu" - tłumaczyła później w jednym z wywiadów.
Dickinson nie zraziła się jednak porażką w "Top model" i niedługo później wystąpiła we własnym reality-show. Teraz to ona była największą gwiazdą programu i zajmowała się poszukiwaniem modelek z potencjałem.
Kochliwa plotkara
Prywatnie Janice ma dwoje dzieci - syna i córkę, której ojcem miał być sam... Sylvester Stallone. Dickinson przez długi czas utrzymywała, że córka Savannah jest owocem romansu z aktorem. Jak się później okazało, ojcem był ktoś zupełnie inny (Simon Fields).
Lista jej kochanków i kochanek (!) robi wrażenie. Dickinson romansowała m.in. Jackiem Nicholsonem, Liamem Neesonem, Mickiem Jaggerem, Grace Jones, Brucem Willisem, nawet Romanem Polańskim.
Nie potrafiła się ustatkować
Jak sama przyznała później w jednym z wywiadów, że jej życie było naznaczone tyloma skandalami, ponieważ w dzieciństwie była molestowana. Jej ojciec skrzywdził ją tak bardzo, że modelka nigdy nie potrafiła ułożyć sobie życia prywatnego. I coś w tym jest, bowiem lista jej małżonków jest co najmniej imponująca.
W 1977 r. wyszła za mąż za Rona Levy'ego, lecz niespełna dwa lata potem się rozwiodła. W latach 1987-1993 jej mężem był producent telewizyjny i filmowy Simon Fields. W 1995 r. poślubiła Alberta Gerstona. Niestety, małżeństwo znów zakończyło się rozwodem. W 2016 r. stanęła na ślubnym kobiercu z Robertem Hugh Gernerą, z którym jak dotąd tworzy szczęśliwy związek.
Jak wam się podoba Janice? Obawiamy się, że modelka ma tak duże parcie na szkło, że mimo zaawansowanego wieku (w lutym skończy 63 lata), nadal będzie prowokowała i bulwersowała. Bez rozgłosu jej życie po prostu nie ma sensu.