PublicystykaJan Pietrzak wraca do TVP. Stacja zapomniała już o ostatniej aferze z udziałem satyryka?

Jan Pietrzak wraca do TVP. Stacja zapomniała już o ostatniej aferze z udziałem satyryka?

Telewizja Polska niczego się nie nauczyła? Kilka miesięcy temu KRRiT upomniała stację za retransmisję w TVP Kultura występu Jana Pietrzaka. Teraz TVP1 wyemituje cały cykl programów satyryka.

Jan Pietrzak wraca do TVP. Stacja zapomniała już o ostatniej aferze z udziałem satyryka?
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. Anna Ryta

31.03.2017 | aktual.: 31.03.2017 12:36

Już 2 kwietnia (niedziela) o godz. 17.30 TVP1 zaprezentuje premierową odsłonę 10-odcinkowego cyklu "Pół wieku Kabaretu pod Egidą". Program powstał z okazji przypadającego w tym roku 50-lecia działalności kabaretu. Główną gwiazdą formatu będzie Jan Pietrzak, który, jak czytamy w oficjalnym komunikacie TVP, "jest nie tylko autorem tekstów, ale wyśmienitym komentatorem społecznych i politycznych wydarzeń Polski". Czyżby stacja zapomniała już o naganie, jaką dostała od KRRiT za retransmisję żartów satyryka?

Przypomnijmy, że 6 sierpnia br. TVP Kultura wyemitowała jubileuszowy koncert Pietrzaka zorganizowany przez Klub Ronina w warszawskim Centrum Prasowym Foksal. W trakcie występu satyryk (który znany jest z niechęci m.in. do Donalda Tuska)
nie szczędził krytyki Platformie Obywatelskiej i Nowoczesnej. Na antenie były też personalne ataki na np. Tomasza Lisa, Ewę Kopacz, Ryszarda Petru czy nawet Kubę Wojewódzkiego. Jak poinformowała Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl, do KRRiT wypłynęło pięć skarg od widzów na żarty Pietrzaka w TVP Kultura. Zażalenia złożyli też posłowie Platformy Obywatelskiej.

- Zdaniem skarżących poziom prostactwa i obelg przekroczył wszelkie normy, a pokazywanie takich treści, zwłaszcza przez Telewizję Polską, jest naganne - powiedziała Twardowska.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poddała analizie wskazany materiał i skonfrontowała go z napływającymi skargami. W rezultacie KRRiT uznała, że "w retransmisji koncertu znalazły się wypowiedzi, które można uznać za wulgarne, obelżywe i przekraczające normy dobrego obyczaju". W wydanej opinii podkreślono również, że "nie można usprawiedliwiać ich satyrycznym charakterem audycji". Telewizja Polska została wezwana do zaniechania naruszania ustawy rtv.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (906)