Jak Joanna Jabłczyńska radzi sobie z noworodkiem?

Jak wiadomo bowiem, serialowa para Marta i Filip niedawno zostali rodzicami uroczego Ksawerego.

My mieliśmy okazję przyglądać się, jak młodzi aktorzy radzą sobie, kiedy na planie partneruje im kilkumiesięczny maluszek, Kubuś Wojnarowicz.

Joanna Jabłczyńska, czyli serialowa Marta przyznaje, że każda scena z jego udziałem, sama w sobie jest już ciekawa.

"Cokolwiek nie mielibyśmy do zagrania, to nasz serialowy synek absorbuje uwagę całej ekipy. To od niego zależy, kiedy jest przerwa, a kiedy trzeba przyspieszyć" - śmieje się aktorka.

Dodaje także, że dzięki jego obecności na planie panuje niesamowita, trochę rodzinna atmosfera.

"Wszyscy ciszej mówią, uśmiechają się i są milsi dla siebie, jednym słowem Kubuś wprowadza taki promyczek do naszej pracy!" - mówi Joasia.

Przyznaje także, że praca z maluszkiem wymaga od aktorów dużej umiejętności improwizacji.

"- Kiedy płacze, to musimy odpowiednio dostosować się do sytuacji, powiedzieć coś, czego nie ma w scenariuszu, czy wziąć go na ręce" - opowiada.

I o ile Joasia Jabłczyńska nie ma najmniejszych problemów z obchodzeniem się z niemowlakiem, bo wprawy w tej kwestii nabrała opiekując się swoim siostrzeńcem, to dla Marcina Chochlewa, serialowego Filipa to zupełna nowość.