Wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej
Po raz pierwszy spotkali się w Szkole Filmowej w Łodzi. Marzeniem Barańskiej było ukończenie wydziału aktorskiego. To pragnienie musiało jednak poczekać. Wszystko przez Antczaka, któremu nie spodobała się stojąca przed nim szczupła dziewczyna. Z jego winy Jadwiga oblała egzamin. Dlaczego? Jak wspominał po latach reżyser: "wydawała mi się brzydka, chuda i niezdolna". W tym momencie ich drogi mogły rozejść się na zawsze. Jednak ambitna maturzystka po namowach jednego z profesorów rok później ponownie stanęła przed komisją i tym razem rzuciła wszystkich na kolana. Nie tylko dostała się na wyśnione studia, ale niedługo później rozkochała w sobie poznanego podczas egzaminów mężczyznę.