Jak zmieniała się legenda polskiej muzyki dance?
Pod koniec stycznia Jacek Stachursky skończy 55 lat. W połowie lat 90. jego przeboje królowały na dyskotekach, a on był prawdziwą gwiazdą muzyki dance. Jego przeboje "Jestem jaki jestem" czy "Typ niepokorny", "Zostańmy razem" nuciła cała Polska, a w postawnym wokaliście o romantycznym spojrzeniu podkochiwały się nastolatki. Dziś o Stachurskim dawni fani przypominają sobie najczęściej przy okazji takich wydarzeń, jak niedawny Sylwester Polsatu, na którym wystąpiła legenda lat 90.
Pochodzący ze Śląska muzyk po raz kolejny pokazał siłę swojego głosu i przypomniał swoje hity. Od jakiegoś czasu najwięcej emocji budzi jednak uderzająca metamorfoza artysty. Stachursky w ostatnich latach wyraźnie stracił na wadze. Zobaczcie sami, jak zmieniał się wokalista.
Król muzyki dance
Jacek Stachursky, a właściwie Jacek Władysław Łaszczok, w muzycznej branży jest od 26 lat, choć dawno już zszedł ze szczytu. Wokalista, który pod pseudonimem Stachursky pierwsze kroki stawiał jako radiowy dj w lokalnej rozgłośni, podbił serca fanów i parkiety dyskotek w 1994 roku. Od tego czasu wydał 10 płyt, pięć z nich pokryło się platyną, dwie złotem. O ostatniej z 2019 zapewne mało kto słyszał. Choć wciąż nagrywa utwory z pogranicza popu, dance a nawet disco polo dawno nie jest już w tzw. mainstreamie. Stachursky w ostatnich latach zajmował się jednak nie tylko muzyką.
Radny Stachursky
W 2013 roku Jacek Łaszczok wszedł od lokalnej polityki. Muzyk od urodzenia mieszkający w Czechowicach-Dziedzicach był przez pewien czas radnym. Najpierw objął mandat po zmarłym polityku. Złożył ślubowanie i uczestniczył w pracach rady miejskiej. W wyborach samorządowych w 2014 roku Stachursky uzyskał najlepszy wynik w okręgu i został radnym powiatowym. Szybko jednak z funkcji zrezygnował, przedkładając ponad działalność samorządową tą artystyczną.
- Rezygnacja z mandatu wynikała z braku możliwości pogodzenia działalności w samorządzie z nowymi obowiązkami wynikającymi z "międzynarodowej aktywności artystycznej" – mówił muzyk w lokalnych mediach w 2018 roku.
Jacek Stachursky i pechowy występ w "Tańcu z gwiazdami"
Można by powiedzieć, że Stachursky dobrze wykorzystał swoje 5 minut sławy. Na początku lat 2000 nagrał tytułową piosenkę do serialu Polsatu "Samo życie", pojawił się także w programie "Taniec z gwiazdami", choć za sprawą kontuzji zrezygnował z udziału w show już w pierwszym odcinku. Dziś Stachursky żyje z rodziną z dala od pierwszych stron gazet. Od 26 lat jest żonaty i ma dorosłego już syna Jacka juniora. Z opublikowanego przed laty oświadczenia majątkowego wynika, że muzyk żyje dość skromnie. W wykazanym majątku pojawia się dom z działką, których wartość szacowana jest na ok. 600 tys. zł oraz mieszkanie.
Jacek Stachursky i jego kontrowersyjna dieta
Jacek Stachursky wciąż ma jednak grupę wiernych fanów, którzy śledzą go w mediach społecznościowych. W ostatnich latach to głównie wygląd wokalisty budzi najwięcej komentarzy. Kiedy zimą 2019 roku Stachursky po raz pierwszy zaprezentował się w znacznie szczuplejszej odsłonie, wielu z nich było zaniepokojonych. Niektórzy przypuszczali, że tak drastyczny spadek wagi wiąże się z chorobą. Na szczęście te obawy okazały się nieprawdziwe. Wokalista świadomie pozbył się dodatkowych kilogramów, choć trudno uznać za przekonujące wyjaśnienia, że podstawą jego diety jest… energia słoneczna.