Jacek Rozenek został ojcem w młodym wieku. "Bardzo się bałem"

Jacek Rozenek po dwóch małżeństwach zakończonych rozwodem jest ojcem trzech synów. Wszyscy kojarzą go ze związku z Małgorzatą Rozenek, z którą ma dwóch nastolatków, ale aktor jest też ojcem dorosłego Adriana. W najnowszym wywiadzie wyznał, że bardzo bał się roli ojca, w którą wszedł w wieku 23 lat. I podkreślił, że żadna rola filmowa czy teatralna nie może się z tym równać, ani do tego przygotować.

Jacek Rozenek z najmłodszym synem w 2012 r.
Jacek Rozenek z najmłodszym synem w 2012 r.
Źródło zdjęć: © AKPA

23.06.2021 09:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zanim w życiu Jacka Rozenka pojawiła się "Perfekcyjna pani domu", aktor był mężem Katarzyny Litwiniak (zmarła na raka w 2020 r.). To właśnie ona urodziła mu pierwszego syna Adriana, który ma już 29 lat.

Z Małgorzatą Kostrzewską, która przyjęła jego nazwisko, ożenił się w 2003 r. Trzy lata później na świat przyszedł ich pierwszy syn – Stanisław. A w 2010 r. rodzina powiększyła się o Tadeusza. Rozenkowie rozwiedli się w 2013 r., ale pozostali w przyjacielskiej relacji i razem wychowywali synów.

Jacek Rozenek miał 23 lata, kiedy po raz pierwszy został ojcem. Niewiele, jak na dzisiejsze standardy. Zapytany w "Plejadzie", czy liczne role filmowe i teatralne przygotowały go w jakimś stopniu do tej życiowej roli, odpowiedział kategorycznie, że nie.

- Rola ojca to jedyna, wyjątkowa rola, którą życie postawiło przede mną. Jest wspaniała. Odkrywa wiele barw. Z każdym rokiem zupełnie innych – mówił Rozenek.

- Rola ojca, to rola, o zagraniu której marzyłbym, gdyby istniała w teatrze. Niestety, nikt takiej nie napisał – dodał aktor.

Rozenek jest już doświadczonym ojcem z prawie 30-letnim stażem, ale dobrze pamięta obawy, jakie towarzyszyły mu przed narodzinami Adriana.

Obraz
© AKPA

- Bałem się bardzo ojcostwa. Bałem się, że nie podołam. Szukałem wskazówek i rad, ale nie znalazłem żadnych sensownych – mówił aktor.

Wielu przyszłych rodziców sięga w takiej sytuacji po poradniki, ale Rozenek twierdzi, że to droga donikąd.

- Oczywiście są typy osobowości, którym potrzebny jest taki rodzaj przygotowania, ale to tak naprawdę niczego nie wyjaśnia. Dopiero życie z dzieckiem uczy nas roli rodzica. Życie to jest nauka. Życie nie polega na tym, że się wie, jak żyć, bo się przeczytało kilka mądrych podręczników, w których piszą, jak je zaplanować. To wszystko to jest proces. Czasem długi i trudny, ale zawsze proces – wyjaśnił Jacek Rozenek.

Komentarze (7)