Jacek Kurski zapowiada nowy serial. Opowie o "Solidarności"
– Miło mi państwa poinformować, że w telewizji trwają prace nad serialem, który pokaże piękne dzieje podziemnej "Solidarności" – powiedział Jacek Kurski podczas zjazdu NSZZ "Solidarność" w Częstochowie. I zaskoczył.
Prezes TVP zapowiedział podczas krajowego zjazdu NSZZ "Solidarność", że ruszyły prace nad serialem, który pokaże "dzieje podziemnej Solidarności". Jak relacjonują dziennikarze, związkowcy przyjęli tę informację oklaskami. Pewnie nie mniej zaskoczeni będą i widzowie. Znane są już nawet szczegóły produkcji.
Serial, który jeszcze nie ma tytułu, będzie składał się z 13 odcinków, po 45-50 minut każdy. – Projekt jest na etapie developmentu, czyli rozwoju prac literackich i doskonalenia scenariusza – dodał Kurski. Telewizja chciałaby ruszyć z pracami na planie "jak najszybciej", a to oznacza, że mniej więcej za półtora roku moglibyśmy się go spodziewać w ramówce telewizji publicznej.
– Będzie to serial pokazujący różne nurty podziemnej Solidarności. We wstępnym pomyśle jest oparty na kluczu podobnym do tego zastosowanego w serialu "Polskie drogi" – bohater jeździ po różnych miejscach Polski, obserwuje różne sytuacje, odwiedza kilka regionów podziemnej Solidarności – wyjaśnił Kurski.
Telewizja publiczna ma długą tradycję tworzenia seriali patriotycznych – żeby wspomnieć chociaż ostatnie "Drogi wolności", opowiadające o Polsce czasów Piłsudskiego. Kurski na zaś zastrzegł, że serial nie będzie martyrologiczną historią. – Bliżej mu będzie do wątków sensacyjnych – uzupełnił. Do tego wszystkie ma pokazywać "różne słabości, różne sytuacje, także komiczne". – Generalnie będzie to serial pokazujący prawdę tamtych czasów – dodał Kurski podczas zjazdu.