Jacek Kurski "poprawił" kontrowersyjny wpis na Twitterze. Nie padło słowo przepraszam
Członek zarządu TVP w piątek rano porównał wyniki telewizyjnej oglądalności filmów "Nic się nie stało" i "Zabawa w chowanego". Dzięki użyciu skandalicznego sformułowania, o jego wpisie na Twitterze zrobiło się głośno. Jacek Kurski postanowił wyjaśnić swój punkt widzenia.
23.05.2020 08:34
To był szczególny dzień w karierze Jacka Kurskiego. Radia Mediów Narodowych w składzie: Krzysztof Czabański, Joanna Lichocka, Elżbieta Kruk, Juliusz Braun oraz Grzegorz Podżorny przegłosowali przywrócenie Kurskiego do zarządu TVP. Przeciwni temu byli ostatni dwaj wymienieni członkowie.
Zanim ogłoszono tę decyzję, Jacek Kurski w niecodzienny sposób przypomniał o swoim stylu zarządzania stacją. Pochwalił się na Twitterze wynikami oglądalności filmu Sylwestra Latkowskiego i zestawił je z wynikami produkcji braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", który w czwartek był emitowany przez stację TVN. W tym celu użył sformułowania "pojedynek filmów o pedofilii".
Te słowa oburzyły internautów. Zarzucono Jackowi Kurskiemu brak szacunku wobec ofiar, które do dziś zmagają się ze swoimi dramatami i walcząc ze swoimi oprawcami na pewno nie traktują tego jako "pojedynku". Często powtarzał się komentarz: "mój pedofil jest lepszy niż twój". Były prezes TVP zreflektował się po słowach krytyki i usunął kontrowersyjny wpis. Jednak po chwili dodał te same dane, pisząc wyłącznie o "oglądalności filmów o pedofilii".
W komentarzu pod nowym wpisem Jacek Kurski wytłumaczył się ze swoich poprzednich słów. Nie padło słowo przepraszam. "Określenie 'pojedynek' w poprzednim tweecie było niefortunne w kontekście tematyki. Chodziło rzecz jasna o rutynowe porównanie oglądalności filmów na temat pedofilii. To dobrze, że ten bulwersujący problem społeczny spotyka się z tak dużym zainteresowaniem Widzów. Pozdr cały TT (pozdrawiam całą społeczność Twittera - przyp.red)" - napisał.
Według szacunków Jacka Kurskiego film "Nic się nie stało" oglądało w TVP 3,5 mln widzów, a "Zabawę w chowanego" w TVN 1,9 mln widzów. Przypomnijmy, że Telewizja Polska posługuje się innym modelem zliczania oglądalności swoich produkcji. Ponadto "Zabawa w chowanego" w miniony czwartek była też emitowana przez Telewizję WP, więc całkowity wynik oglądalności filmu był wyższy. Od premiery dokumentu na platformie Youtube obejrzało go ponad 6,4 mln widzów.