To był obowiązek TVP
Już na początku spotkania Jacek Kurski wyjaśnił, że "wyemitowany komentarz przed filmem "Ida" nie narzucał widzowi interpretacji dzieła Pawła Pawlikowskiego, lecz zarysował pełniej kontekst historyczny".
- Obowiązkiem telewizji publicznej było zamieścić komentarz niuansujący perspektywę recepcji tego filmu, dlatego że od dwóch lat film był przedmiotem debaty publicznej i wielu Polaków poczuło się dotkniętych faktem pośredniego wikłania ich w odpowiedzialność za Holocaust. Jako że, w filmie, z jakimś rodzajem wspomnienia Holocaustu w tle, ani razu nie pada słowo "Niemiec" i nie wiadomo, kto dokonał tych makabrycznych zbrodni, których dokonali Niemcy, a z filmu wynika, że to byli jacyś zbydlęceni chłopi z Łomżyńskiego. Było obowiązkiem publicznego nadawcy, dbającego o polski punkt widzenia i godność narodu polskiego, opatrzyć to niuansującym komentarzem ludzi kompetentnych, w szczególności pana Krzysztofa Kłopotowskiego, który jest zwolennikiem artyzmu tego filmu, czego nie kwestionuję. Natomiast jego wymowa co do prawdy historycznej wprowadza ludzi w błąd - powiedział.