Jacek Borkowski ma świetny kontakt z dziećmi. "Moje dzieci mi o wszystkim mówią"
Wychowywanie nastolatków jest jednym z najtrudniejszych etapów w życiu. Gwiazdor "Klanu" ma jednak na to znakomicie sprawdzający się sposób.
15.07.2018 | aktual.: 27.07.2018 11:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzieci Jacka Borkowskiego dawno przestały być już uroczymi maluchami i odważnie wkraczają w świat dorastania. Jacek ma 16 lat, Magda 13. Nie jest tajemnicą, że to trudny wiek, w którym często autorytet rodziców schodzi na dalszy plan. W kolorowej prasie pojawiło się więc pytanie, jak gwiazdy radzą sobie z humorami nastolatków. Sporym doświadczeniem w tej kwestii może podzielić się Jacek Borkowski. Aktor w rozmowie z "Faktem" wyznał, że ma bardzo dobry kontakt z dziećmi, który wypracował, tworząc z nimi partnerskie relacje. W jego domu zawsze jest czas na rozmowę na każdy temat. Nic dziwnego, sam miał doskonały wzorzec, jak budować relacje rodzinne.
Zobacz także
- Jeżeli w kontaktach z dziećmi wszystko stawiamy w sposób otwarty, a tak właśnie robiła moja mama, to nie ma problemów. Moje dzieci mi o wszystkim mówią, dzielą się swoimi problemami, nawet jak dostaną zły stopień to idziemy do cukierni, by o tym pogadać – zapewnił w rozmowie z tabloidem.
Aktor zaznaczył także, że najważniejsze w roli rodzica jest bycie przy dziecku zawsze, gdy ma problem. Nie należy jednak zapominać, że oprócz zaufania, dziecko powinno czuć do rodzica szacunek. Z uwagi na fakt, że po śmierci żony jest samotnym rodzicem, stara się okazywać jak najwięcej uwagi swoim pociechom. To one są najważniejsze, układanie na nowo życia uczuciowego przyjdzie z czasem. Borkowski więc zawsze stara się służyć wsparciem i szczerą rozmową.
– To problem tak rodzica, jak i rodzeństwa. Wspólnie musimy go rozwiązać. Unika się wówczas takiej głupiej i niepotrzebnej sytuacji, gdy dziecko próbuje coś ukryć. Mądrość rodziców powinna polegać na tym, by uczestniczyć w życiu dziecka, a nie tylko nadzorować i karać. Nadzorować można nastolatka poprzez uczestnictwo – podkreśla aktor.