Jacek Borkowski dumny z najstarszej córki! Co słychać u Karoliny Borkowskiej?

Karolina Borkowska aktorstwo ma we krwi - i to dosłownie, bowiem jej ojcem jest Jacek Borkowski, szerzej znany jako wieloletni odtwórca roli Piotra Rafalskiego w telenoweli "Klan".

33-latka największą popularność zdobyła jako jedna z drugoplanowych gwiazd w serialu "Na dobre i na złe". W pewnym momencie zniknęła jednak z ekranu. Co się z nią przez ten czas działo? Jak dziś wygląda jej życie i relacje ze słynnym ojcem?

Okazuje się, że córka aktora zrezygnowała ze ścieżki zawodowej, którą obrała wiele lat temu. Teraz zajmuje się PR-em i jest w tym naprawdę dobra!

- Karolina została wiceprezesem Związku Firm Public Relations w Polsce, otrzymała również kolejną, dziesiątą już, nagrodę w branży za osiągnięcia swojej firmy. Jest po prostu wspaniała! - wyznał 57-latek w rozmowie z "Rewią".

Wygląda na to, że kontakty Borkowskiego z córką są doskonałe. Ojciec dobrze wie, co się dzieje w życiu córki i wyraźnie się tym ekscytuje, a dziewczyna odpłaca mu pomocą w codziennych zmaganiach z dziećmi, rozmową, a także radą w sprawach zawodowych. Podobno nawet negocjuje tacie kontrakty.

Wcześniej relacje pomiędzy tą dwójką nie wyglądały tak perfekcyjnie. Wszystko przez rozwód rodziców Karoliny, do którego doszło po prawie 20 latach małżeństwa. Aktor odszedł od Katarzyny, a niedługo później zamieszkał z nową partnerką, którą poznał w 2002 roku.

Przez 6 lat gwiazdor walczył o unieważnienie ślubu kościelnego z pierwszą żoną. Udało mu się. W 2009 zakochani pobrali się w kościele, tak jak pragnęli. Byli już wówczas rodzicami dwójki dzieci.

Karolinie na pewno niełatwo było się pogodzić ze zmianami w życiu rodzinnym. Aktorka jednak była już wówczas dorosłą kobietą, pod wieloma względami niezależną od rodziców, więc w końcu udało jej się ułożyć kontakty z nimi.

- Nie odzywaliśmy się z tatą do siebie. Poszliśmy jednak po rozum do głowy i zawalczyliśmy o naszą miłość. Trochę zajęło, zanim przyzwyczaiłam się do nowej sytuacji. Teraz jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi - mówiła Borkowska w rozmowie z "Party".

Obecnie Karolina jest podporą ojca. W styczniu tego roku druga żona Borkowskiego zmarła na białaczkę. Diagnoza była zaskoczeniem, a fakt, że kobieta zmarła zaledwie trzy tygodnie po jej usłyszeniu, całkowicie rozbił Borkowskiego i jego nastoletnie pociechy. W tej trudnej sytuacji z pomocą zdruzgotanemu ojcu przyszła najstarsza córka.

Karolina sama też już jest mamą - dwa lata temu na świat przyszedł jej syn Kuba. Była aktorka obecnie spełnia się jako wykładowca w jednej ze szkół wyższych, ma własną firmę PR-ową.

- To ta moja mała córeczka, z którą odrabiałem lekcje i której tłumaczyłem świat. Ta wspaniała dziewczyna, której wyjaśniałem najtrudniejsze decyzje w moim życiu, i moja podpora teraz, kiedy umarła kobieta mojego życia. Dobrze mieć taką córkę! - powiedział Borkowski "Rewii".