Izabela Juszczak podsumowała trudny rok. Te słowa mówią wszystko
Izabela Juszczak zdobyła popularność za sprawą piątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Kobieta w swoim ostatnim wpisie na Instagramie odniosła się do tego, co spotkało ją w 2021 r.
Izabela Juszczak w show została połączona z Kamilem Węgrzynem. Z początku ich małżeństwo wydawało się bardzo udane – jako jedyni z piątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali się zostać razem po programie. Jednak ku zaskoczeniu fanów para postanowiła się rozstać.
"Czasem w życiu przychodzi moment, w którym musisz podjąć ważne decyzję. Mając nadzieję, że zmieni twoje życie na lepsze. Wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Próbowaliśmy, nie wyszło. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności" – napisała Iza we wrześniu na swoim Instagramie.
Od tamtego czasu celebrytka nierzadko zamieszcza wpisy, które pokazują, że stara się myśleć pozytywnie. W ostatnim z nich dokonała podsumowania poprzedniego roku. Przyznała, że był to dla niej dziwny i zarazem ciekawy czas, w którym nie brakowało ciężkich momentów.
"Wydarzyło się sporo w moim życiu. Były wzloty i upadki. Były chwile kiedy wylewałam łzy, ale też i tryskałam energią. Poznałam wspaniałych ludzi, ale także i zweryfikowałam wiele. Za wszystkie cenne lekcje dziękuję. Za wszystkie wzloty i upadki także, bo znów mnie czegoś nauczyły" – napisała.
Juszczak wyznała, że weszła w nowy rok bogatsza o kolejne doświadczenia. Przy okazji skierowała życzenia do swoich obserwatorów. "Cóż mogę dodać?! Bądźcie szczęśliwi, zdrowi i zawsze się szeroko uśmiechajcie! Cieszcie się z tego co macie! Dziękuję kochani za każdy dzień i za to, że tutaj ze mną jesteście!" – zakończyła.