Izabela Janachowska umówiła się z milionerem z grzeczności. Nie wiedziała, ile ma lat

Izabela Janachowska udzieliła ostatnio wywiadu, w którym opowiedziała o swojej relacji z Krzysztofem Jabłońskim. Choć tancerka i milioner są szczęśliwym małżeństwem już 10 lat, ich uczucie jest wciąż deprecjonowane, głównie z powodu dzielącej ich różnicy wieku. Na szczęście przez lata nieco się to zmieniło.

Gdy ten związek wyszedł na jaw, wzbudzał w bulwarowej prasie niezdrową fascynację. "Ludzie dają sobie prawo do oceniania i krytykowania, nie zdając sobie sprawy, jak niesprawiedliwe i krzywdzące są te opinie" - powiedziała celebrytka w rozmowie z "Twoim Imperium".

Choć wiele osób nie wróżyło im świetlanej przyszłości, Janachowska i Jabłoński są bardzo szczęśliwi. Mają trzyletniego syna i bajkowe życie na najwyższym poziomie. Nie ma wątpliwości co do tego, że przy mężu milionerze, celebrytka mogłaby odpuścić sobie pracę. Ona jednak wybrała inaczej.

"Nie jestem kobietą, która da się zamknąć w złotej klatce i zrezygnuje z aspiracji zawodowych" - stwierdziła prowadząca "Tańca z gwiazdami". W wywiadzie Izabela Janachowska wspomniała też o tym, jak mąż zabiegał o jej względy.

"Pamiętam, jak zabiegał o spotkanie ze mną, a ja byłam na takim etapie życia, że nie szukałam miłości. Z grzeczności umówiłam się z nim na szybką kawę, która zmieniła się w 10 lat wspólnego życia" - opowiedziała tancerka. - "O tym, że dzieli nad 27 lat, dowiedziałam się dużo później, kiedy byłam już po uszy zakochana" - przyznała w rozmowie z "Twoim Imperium".