Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości" w międzynarodowej produkcji. Wystąpili u zdobywcy Oscara
Iwona i Gerard to jedna z najbardziej lubianych par drugiej edycji "Sanatorium miłości". Widzowie bacznie śledzili, jak się rozwija ich związek, tak na planie, jak i poza nim. A związek sympatycznych kuracjuszy trwa do dziś! I do tego nie zwalniają tempa - wystąpili niedawno w międzynarodowej dokumentalnej produkcji.
Seniorzy z wynieśli z "Sanatorium miłości" dużo więcej niż miłość – zyskali piękne wspomnienia i nowe przyjaźnie i, oczywiście, popularność. Tę ostatnią skrzętnie wykorzystują – od czasu do czasu pojawiają się chociażby w telewizji. Ale to nie wszystko. Jak się okazuje, para założyła wspólne konto na YouTube, gdzie, jako miłośnicy aktywnego trybu życia, zachęcają widzów do ćwiczenia razem z nimi.
Nie da się ukryć, że Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz nie pozwalają sobie na nudę i co raz podejmują się nowych aktywności. Ostatnio nawet zaliczyli spory sukces. Wystąpili bowiem w międzynarodowej produkcji – w dokumencie Kevina Macdonalda, szkockiego reżysera nagrodzonego Oscarem za dokument "One Day in September" o zabójstwie izraelskich sportowców na olimpiadzie w Monachium w 1972 roku. To nie wszystko – producentem produkcji był sam Ridley Scott.
Marta Manowska: "Miłość w "Sanatorium miłości" jest przyjaźnią"
Jak doszło do tego, że dwójka seniorów wystąpiła w filmie? Jak dowiadujemy się z nagrania, które zamieścili w sieci, twórcy poprosili, aby ludzie z całego świata filmowali swój dzień 25 lipca 2020 roku, a następnie przysłali im nagrania. W sumie nadesłano ponad 300 tysięcy filmów ze 192 krajów. Ostatecznie wybrano około 500 najlepszych, wśród których znalazło się nagranie Iwony i Gerarda.
Na tym przygoda się nie skończyła. Reżyser zaprosił swoich bohaterów na premierę online, podczas której zaprezentował cały film, "Dzień z życia 2020". Seniorzy podzielili się krótkim nagraniem ze spotkania z reżyserem i pozostałymi bohaterami. Zobaczcie, jak wypadła sympatyczna para. Segment filmu z ich udziałem jest naprawdę uroczy!