RozrywkaInterpol, HAIM i Darkside na Open'erze

Interpol, HAIM i Darkside na Open'erze

Interpol
W 2014 roku mamy szczęście być świadkami powrotu tego post-punkowego tria z Nowego Jorku, twórców być może najlepszych albumów wczesnych lat dwutysięcznych. Tylko oni potrafią z taką dozą dramatyzmu oddać stłumioną agresję i melancholię. Ich piąty album, mający się ukazać w tym roku, powinien ugruntować opinię zespołu jako jednego z lepszych w tym tysiącleciu. Umiejętnie sterując tempami, atmosferą i pełnymi pogłosów gitarami tworzą muzykę, która jednocześnie uderza i porusza, a oni sami rysują się jako wyjątkowi na tle współczesnych im zespołów. Debiut Interpol "Turn On The Bright Lights" ujrzał światło dzienne w 2002 roku, jego następca "Antics" będzie obchodził dziesięciolecie premiery w tym roku. Zespół od początku był nazywany przez krytyków godnymi następcami post-punkowych grup wczesnych lat 80., jak Joy Division, Echo and the Bunnymen i The Smiths. Brytyjskie brzmienie zdobyło Interpolowi wielu fanów na Wyspach, gdzie single "Slow Hands", "Evil" i “C'mere” znalazły się na listach przebojów, a album
"Antics" pokrył się złotem. Podobnie stało się w ich ojczystej Ameryce. Z czasem ich muzyka nabrała stadionowego rozmachu: Interpol koncertowali u boku m.in. The Cure i U2. Przed wydaniem trzeciego albumu, "Our Love To Admire", zespół przeniósł się z niezależnej, acz wpływowej wytwórni Matador do większej - Capitol Records. Album był pierwszym, na którym do głosu doszły syntezatory. Kolejne, wydane z powrotem w Matadorze imienne wydawnictwo, było z kolei ostatnim z udziałem basisty Carlosa Denglera. Na trasie zastępowało go kilku muzyków, między innymi David Pajo (znany ze Slint) czy Brandon Curtis z The Secret Machines. Do tej pory na koncertach możemy oglądać basistę Brada Truaxa. Zanim zaczęli pracę nad piątym albumem, Interpol zrobił sobie dłuższą przerwę. Wokalista Paul Banks nagrał dwie solowe płyty: jedną podpisaną jako Julian Plenti, drugą pod własnym nazwiskiem, a perkusista Sam Fogarino udzielał się w składach Magnetic Morning i Empty Mansions.

Interpol, HAIM i Darkside na Open'erze
Źródło zdjęć: © AlterArt - Media

13.02.2014 | aktual.: 13.02.2014 08:18

HAIM
Pochodzące z San Fernando Valley w Kalifornii HAIM to trzy siostry, jak u Czechowa. Granie jest dla nich prawdziwie rodzinnym interesem: Este, Danielle i Alana Haim dorastały, grając ze swoimi rodzicami rockowe standardy w grupie nazwanej, nomen omen, Rockinhaim. Po kilku latach dziewczyny postanowiły uwolnić się spod opiekuńczych skrzydeł i zaczęły komponować własne utwory, najpierw jako nastoletni girlsband The Valli Girls, a potem pod szyldem HAIM. Najstarsza z trzech sióstr, Este, gra na basie, a w przerwach między trasami skończyła studia w dziedzinie muzyki na UCLA. Średnia siostra, gitarzystka Danielle, grała w zespołach towarzyszących m. in. Jenny Lewis, Cee-lo Greenowi czy Julianowi Casablancasowi z The Strokes. Najmłodsza w zespole Alana gra na gitarze rytmicznej, klawiszach i instrumentach perkusyjnych. Potrafią jednak bez najmniejszego problemu zamieniać się instrumentami, jednocześnie bezbłędnie śpiewając na trzy głosy. Składu dopełnia znany perkusista sceny LA, Dash Hutton. W ciągu kilku
ostatnich lat zespół otwierał występy Juliana Casablancasa, Cold War Kids, Ke$hy, Grouplove, No Age, Edwarda Sharpe'a and the Magnetic Zeros. Jeszcze przed wydaniem, ich debiutancki album "Days Are Gone" zdobył pierwszą lokatę w bardzo prestiżowym plebiscycie BBC Sound of 2013. Płyta wyszła 2 lipca 2012 roku i od razu została uznana przez publiczność i krytyków - pojawiła się m.in. na pierwszym miejscu brytyjskiej listy przebojów i pokryła się na Wyspach złotem.

* Darkside*
Chłodna, pełna dysonansów, ale jednocześnie niezwykle chwytliwa elektronika pomieszana z rockiem to znak rozpoznawczy duetu producenta Nicolasa Jaara i gitarzysty Dave'a Harringtona. Darkside nie przypominają żadnej wcześniejszej mieszanki tych dwóch gatunków, jak indietronica czy nu rave. Tworzą zupełnie po swojemu. Muzycy pochodzą z zupełnie różnych środowisk, ale po wielu latach spędzonych razem w trasie znaleźli w Darkside wspólny muzyczny język. Nicolas Jaar dorastał na undergroundowej nowojorskiej scenie minimalu. Szereg bardzo tanecznych singli szybko przyniósł 18-letniemu producentowi renomę. Sztandarowa EP-ka "Time for Us" z 2010 r. i wydany rok później długogrający album "Space Is Only Noise" zdawały się burzyć muzykę taneczną i odbudowywać ją w zupełnie nowej formie. Pozytywne recenzje zdobył zarówno od krytyków zajmujących się elektroniką, jak i fanów rocka. Jaar zaczął zresztą wplatać muzykę rockową w swój dorobek, remiksując utwory Grizzly Bear i Briana Eno czy występując na żywo z
towarzyszeniem zespołu. Dave Harrington studiował eksperymentalny jazz w Nowym Jorku. Jako nastolatek wymykał się na nocne jam sessions, potem rezygnując z kariery basisty na rzecz kompozycji i performensu. Tworzył na zamówienie reżyserów teatralnych i filmowych, reżyserując między innymi wykonanie "KOBRY" Johna Zorna. Po dołączeniu w 2011 r. do zespołu towarzyszącego na żywo Nicolasowi Jaarowi, w którym grał na gitarze i sterował elektroniką, Harringtona zafascynowała muzyka taneczna, remiksowanie i didżejowanie. Harrington i Jaar przenieśli eksperymenty do studia, i tak powstało Darkside. Duet przywołuje hybrydę elektroniki i rocka psychodelicznego o artystycznej głębi, którą ująć może jedynie przymiotnik "progresywna". Ich debiutancki album "Psychic" ukazał się jesienią zeszłego roku, nakładem własnej wytwórni Jaara, Other People. Album odniósł ogromny sukces i widać go było w niemal każdym podsumowaniu roku, m.in. na portalu Pitchfork. Darkside to nie parkietowi producenci, próbujący swoich sił w muzyce
rockowej, ani zespół rockowy, składający hołd ulubionym płytom techno. To uważni słuchacze i twórcy obu gatunków naraz, którzy nie widzą potrzeby szukania na siłę różnic między nimi. Rezultat? "Psychic" to nieskrępowana wizja dwóch artystów w kwiecie kariery.

Dotychczas ogłoszeni: Pearl Jam, The Black Keys, Foals, MGMT, Phoenix, Pusha T, Rudimental, Julio Bashmore, Bokka, Daughter, Warpaint i Bastille.Bilety na tegoroczną edycję już w ALTERSKLEPIE i punktach sprzedaży Ticketpro.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)