Artysta odpowiada: liczy się publiczność, nie nazwa imprezy
"Przez lata zespół Ich Troje grywał w różnych miejscach: od biletowanych występów w wielkich salach koncertowych, przez niewielkie kameralne kluby, po festyny właśnie"- zaczął Wiśniewski.
"Nie rozumiem zdziwienia. Nie my pierwsi, nie ostatni. A liczy się przede wszystkim publiczność, nie miejsce czy nazwa imprezy..."- skwitował wokalista Ich Troje.
I trudno nie przyznać mu racji, bo Święto Grzyba naprawdę ma się czym, a w zasadzie kim, pochwalić. Na gminnej imprezie wystąpiły największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej.