Ilona Wrońska po 15 latach odchodzi z "Na Wspólnej". "Przychodzi taki moment, że trzeba się po prostu pożegnać"
"Na Wspólnej" od lat przyciąga przed telewizory mnóstwo widzów. Okazuje się, że z obsady postanowiła odejść Ilona Wrońska, która gra od samego początku w produkcji TVN.
22.06.2018 | aktual.: 22.06.2018 11:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ilona Wrońska wciela się w Kingę Brzozowską od... 15 lat. W życiu serialowej Kingi zawsze dużo się działo. Zdrady, problemy w pracy i ciężka choroba męża. Aktorka uznała, że to właśnie ten moment jest najlepszy, aby rozstać się z produkcją, choć czuje ogromny sentyment. Widzowie z pewnością nie będą zadowoleni.
- Miałam 26 lat, kiedy zostałam zaproszona do obsady serialu, i szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się, że będę gościć "Na Wspólnej" aż 15 lat. To był cudowny czas, dzięki któremu nauczyłam się wielu rzeczy, no i tam też poznałam mojego partnera Lecha - powiedziała "Party.pl"
- Jestem wdzięczna za to, że w tak ważnych dla mnie osobistych decyzjach, jak np. urodzenie dzieci czy półroczny wyjazd do Stanów, producenci nie zrezygnowali z mojej postaci. *Czuję duży sentyment do tej produkcji, do ludzi, których tam poznałam, ale przychodzi taki moment, że trzeba się po prostu pożegnać * – dodała.
Nie wiadomo jednak jeszcze, jak zostanie zakończony wątek Kingi Brzozowskiej. - Chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy byli z naszym wątkiem tyle lat. Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Rozstania Kingi i Michała zawsze były głośno komentowane - podziękowała w "Party".
To naprawdę spore zaskoczenie, chociażby ze względu na to, że nic nie zapowiadało tego, że Wrońska miałaby pożegnać się z serialem. 15 lat to sporo czasu i z pewnością widzowie przyzwyczaili się do postaci.