Ilona Łepkowska dosadnie skomentowała Małgorzatę Kożuchowską. "Stała się więźniem swojego wizerunku"
Od kiedy Małgorzata Kożuchowska odeszła z "M jak miłość", raz po raz pada ofiarą uszczypliwych komentarzy Ilony Łepkowskiej. Ostatnio scenarzystka znów miała okazję, by nieco dopiec aktorce. Co powiedziała?
Do ostatniej produkcji z udziałem aktorki, "Drugiej szansy", królowa polskich seriali też nie ma wielkiej sympatii. - Gra kolejny sezon "Drugiej Szansy", choć to próba wyciskania cytryny, w której nie ma już kropli soku - docinała ostatnio koleżance na łamach "Show". Na reakcję Kożuchowskiej nie trzeba było czekać. - Poczekajmy na czwarty sezon, niech widzowie ocenią, ile soku jest jeszcze w tej cytrynie…- odparła wówczas. "Druga szansa" najwyraźniej podoba się widzom, bo na antenie niebawem pojawi się już piąty sezon hitu TVN. Scenarzystka nie spuszcza jednak z tonu, wytykając serialowi nieścisłości.
- Kiedy widzę, jak w "Drugiej szansie" biedna, skazana na prace społeczne Małgorzata Kożuchowska pcha wózek z brudną pościelą, jest przy tym elegancko uczesana i umalowana, a „brudna pościel” tak naprawdę jest czysta, tylko lekko pomięta, to chce mi się śmiać. To jest ten rodzaj lukrowania rzeczywistości, którego nie znoszę - powiedziała w wywiadzie udzielonym "Fleszowi".
Scenarzystka nie wyklucza, że jeszcze kiedyś mogłaby pracować z Małgorzatą Kożuchowską. Wolałaby jednak zaoferować zupełnie inną, sprzeczną z jej warunkami rolę. Łepkowska uważa bowiem, że Kożuchowska stała się w dużej mierze na własne życzenie więźniem własnego wizerunku.
- Gdybym chciała napisać rolę dla Małgorzaty Kożuchowskiej, szukałabym takiej, w której byłaby brzydsza, starsza, gorzej ubrana i pokazywałaby skrajne stany emocjonalne. Uważam, że jest dobrą aktorką i byłaby w stanie to zagrać. Chciałabym zobaczyć ją w scenach, gdzie musiałaby zagrać przeciwko swojemu wizerunkowi, którego stała się więźniem i który sama utrwala. Ale wciąż liczę, że ktoś zaproponuje jej rolę, dzięki której będzie mogła wreszcie "wytarzać się w błocie" – podsumowała na łamach magazynu.
Ilona Łepkowska i Małgorzata Kożuchowska pracowały na planie "M jak miłość" ponad 10 lat. Czy ich zawodowe ścieżki jeszcze się przetną?