Ilona Łepkowska broni Małgorzaty Kożuchowskiej. Marii Nurowskiej nie odpuściła
GALERIA
Gdy Małgorzata Kożuchowska zdecydowała się odejść z "M jak miłość", Ilona Łepkowska nie kryła żalu. Kolorowa prasa donosiła wówczas, że to scenarzystka wymyśliła wypadek samochodowy w stercie kartonów. Tragiczna śmierć ulubienicy widzów w takich okolicznościach na długo stała się przedmiotem żartów. Jeszcze gdy Kożuchowska promowała drugi sezon nowego serialu, "Drugiej szansy", Łepkowska nie szczędziła jej przytyków na temat produkcji.
– To próba wyciskania cytryny, w której nie ma już kropli soku – mówiła. Kożuchowska odgryzając się oddała ocenę "cytryny" widzom. Jak donosi "Na żywo", w ostatnim czasie relacje między paniami jednak się ociepliły. Dlaczego?