Zmarł aktor. Ilona Łepkowska prosi fanów o pomoc dla jego chorego wnuka
Ilona Łepkowska opublikowała na swoim facebookowym profilu wpis, w którym poprosiła internautów o pomoc. Chodzi o wsparcie finansowe dla Jasia, wnuka Mariusza Sabiniewicza.
Ilona Łepkowska to jedna z najpopularniejszych scenarzystek w Polsce. Gwiazda pracowała przy takich produkcjach jak "Nigdy w życiu!", "Kogel-mogel", "M jak miłość", czy "Na dobre i na złe". Scenarzystka jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych.
Kobieta często na swoim facebookowym profilu porusza ważne kwestie. Chętnie wypowiada się także na aktualne tematy. Jednak tym razem zwróciła się do fanów o pomoc dla rocznego Jasia, wnuka Mariusza Sabiniewicza.
"Pamiętacie Mariusza Sabiniewicza, wspaniałego aktora, który wcielał się przez wiele lat w Norberta? Odszedł przedwcześnie, pokonany przez straszną chorobę. To jest jego wnuk. Mariuszowi Sabiniewiczowi nie możemy już pomóc, małemu Jasiowi - tak" - czytamy we wpisie scenarzystki. "Proszę wszystkich dobrych ludzi i wiernych fanów 'M jak miłość' do wsparcia leczenia Jasia!" - dodała.
Ilona Łepkowska apeluje o pomoc. "Dobro wraca, pamiętajmy"
Roczny Jasiu urodził się z "rozszczepem kręgosłupa ze współistniejącym wodogłowiem, ma niedowład kończyn dolnych, a także stópki końsko-szpotawe" - czytamy w opisie zrzutki. "Przeszedł już kilka operacji i zabiegów, jest pod stałą opieką wielu specjalistów i regularnie uczęszcza [...]. Dotychczasowe leczenie stópek w Polsce nie przyniosło niestety oczekiwanych efektów, więc udaliśmy się na konsultację do najlepszego specjalisty zajmującego się leczeniem stóp końsko-szpotawych w Wiedniu. Okazało się, że potrzebna jest kosztowna operacja stópek, po której możliwe będzie dopasowanie ortez dla Jasia i następnie podjęcie prób pionizacji, co jest ogromnym krokiem naprzód" - informują rodzice chłopca.
Fani przejęli się chorobą wnuka Mariusza Sabiniewicza. Do tej pory post udostępniono już 25 razy. "Mariusz patrzy na nas z nieba i liczy na pewno na to, że pomożemy Jasiowi! Dobro wraca, pamiętajmy!" - podsumowała Ilona Łepkowska w swoim wpisie.
Zobacz także: Łepkowska dostaje 1314 zł emerytury. Broni podatku od smartfona