Ilona Felicjańska ma dość dramatów w życiu. "Czasem warto się zatrzymać"

Życiorys Ilony Felicjańskiej z łatwością mógłby posłużyć za scenariusz filmowy. Ona sama najwyraźniej ma dość gwałtownych zwrotów akcji. Wpis w mediach społecznościowych mówi sam za siebie.

Paul Montana  z Iloną Felicjańską
Paul Montana z Iloną Felicjańską
Źródło zdjęć: © fot. ONS

20.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 12:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Co najmniej ostatnich 12 miesięcy to dla Ilony Felicjańskiej burzliwy okres. Jej związek zaliczający głośne wzloty i głośne upadki był szeroko komentowany w mediach. Wydawało się, że ślub, który wzięła z Paulem Montaną ukróci jej życiowe zawirowania. Nic bardziej mylnego.

Ilona Felicjańska i Paul Montana pobrali się w lutym tego roku w Londynie. Już cztery miesiące później zapadła decyzja o rozstaniu. Modelka unikała dotychczas komentowania statusu swojego związku.

Chętniej wypowiadał się biznesmen, który stwierdzał, że ogromny wpływ na kształt ich relacji miał alkohol. Felicjańska, która od lat zmaga się z nałogiem, nie załamała się jednak po odejściu męża. Choć wcześniej często mówiła o tym, jak wielką miłością darzy byłego partnera, radziła sobie z rozstaniem całkiem dobrze.

Dwa miesiące temu pojawiły się jednak zaskakujące doniesienia. Małżeństwo, które miało dobiec końca, ma szansę przetrwać. Powrót do męża potwierdziła także sama zainteresowana. Co więcej, niewykluczone, że postanowią wziąć ślub po raz drugi.

Wszystko wskazuje na to, że była modelka naprawdę ma dość ekscesów w życiu i myśli o stabilizacji. Dodatkowo postanowiła zwolnić i prowadzić zdrowy tryb życia. Ponadto nie kryje, że obecnie się wycisza. Jej wpis mówi sam za siebie. Zobaczcie sami.

Komentarze (7)