Nie czuje żalu do ojca
Ignacy był owocem burzliwego związku 18-letniej kobiety i właściciela majątku Gogole. Mimo że urodzenie nieślubnego dziecka było w tamtych czasach bulwersujące i skandaliczne, kobieta zdecydowała się na ten krok. Niestety, to oznaczało, że Ignacy przez całe dzieciństwo wychowywany był jedynie przez matkę. Ojca poznał dopiero, gdy był nastolatkiem.
- Przyjechał do Otwocka... Pamiętam, że choć było ciepło, był w płaszczu. Podał mi dłoń... Był zdziwiony, że nie chciałem jej ucałować, ale ja nie uczyniłem tego, bo był dla mnie zupełnie obcym człowiekiem. Myślę, że ojciec odczuł moje zachowanie jako aroganckie, a mimo to pojechał do USC na Nowym Świecie i powiedział, że odtąd będę nazywał się Gogolewski. Myślę, że zrobił to, bo w swojej uczciwości uznał, że ten 16-letni chłopak powinien nosić jego nazwisko – wyznał po latach aktor.