Ich twarze wyglądają jak filmowe maski. Gwiazdy, które straciły tożsamość
Bliźniaczki Olsen
Na stałe zapisały się w historii kina bądź telewizji. Jednak na najnowszych zdjęciach trudno rozpoznać w nich gwiazdy filmowych przebojów. Walka z bezlitośnie upływającym czasem i rock'n'rollowy styl życia spowodowały nieodwracalne zmiany na ich twarzach.
Świat usłyszał o nich za sprawą "Pełnej chaty". W sitcomie stacji ABC bliźniaczki Mary-Kate i Ashley Olsen grały naprzemiennie postać małej Michelle Tanner, najmłodszej córki głównego bohatera.
Potem przyszły role w taśmowo produkowanych filmach dla dzieci, m.in. "Jedziemy do babci", "Czy to ty, czy to ja?" czy "Bliźniaczki na boisku".
Dziś aktorki mają 32 lata i niestety zmieniły się nie do poznania. I to nie za sprawą bezlitośnie upływającego czasu, ale zbyt częstych odwiedzin w klinikach chirurgii plastycznej.