"I tak po prostu...". HBO wycięło Biga z finałowych scen serialu. Co dostaliśmy w zamian?

W czwartek na HBO pojawił się finałowy odcinek serialu, który ma być kolejnym rozdziałem historii "Seksu w wielkim mieście". Jakby kłopotliwe decyzje twórców były niewystarczające, to bólu głowy fanom ikonicznego hitu przysporzyły jeszcze pozaserialowe kłótnie i pozwy.

Sarah Jessica Parker na planie serialu And Just Like ThatSarah Jessica Parker and Chris Noth take a romantic carriage ride on the set of 'And Just Like That' in New York City    Pictured: Sarah Jessica Parker,Chris Noth      World Rights,Christopher Peterson / SplashNews.comSarah Jessica Parker i Chris Noth kręcą scenę, którą twórcy potem wytną z finałowego odcinka "I tak po prostu..."
Christopher Peterson / SplashNews.com
Basia Żelazko

Widzowie od lat pragnęli powrotu Carrie i jej trzech przyjaciółek na ekrany. Jeśli spuścimy zasłonę litościwego milczenia na dwa boleśnie złe filmy o ich przygodach, to możemy wszyscy się zgodzić, że "Seks w wielkim mieście" odmienił historię telewizji i na zawsze zapisał się w annałach popkultury.

Ogłoszenie powrotu ukochanego serialu przez HBO wywołało falę radości na całym świecie. Niestety bardzo szybko zrozumieliśmy, że jedna z przyjaciółek nie wróci. Okazało się, że grająca seksowną Samanthę Kim Cattrall jest skonfliktowana z Sarą Jessicą Parker – odtwórczynią głównej roli i współproducentką serii. O powrocie nie mogło być mowy.

Gdy musieliśmy się z tym pogodzić, nadszedł kolejny cios. Po emisji pierwszego odcinka, w którym umiera Big (Chris Noth), ważna dla serii postać ukochanego Carrie, na jaw wyszły oskarżenia wobec aktora wcielającego się w tę postać.

Cztery kobiety oskarżyły Chrisa Notha o napaść seksualną, próbę gwałtu i gwałt. Aktor zaprzeczył tym oskarżeniom. Jednak w obliczu tych rewelacji został wyrzucony z obsady serialu "Agentka McCall", w którym regularnie grał. Ale produkcja "I tak po prostu..." także musiała podjąć niełatwą decyzję. Chodzi o finałowy odcinek.

UWAGA, DALSZY TEKST ZAWIERA SPOILERY OSTATNIEGO ODCINKA "I TAK PO PROSTU..."

Jak donosił "Entertainment Tonight", jesienią ubiegłego roku nakręcono sceny z udziałem Sary Jessiki Parker i Chrisa Notha, które miały pojawić się w finale. Do sieci wyciekły nawet zdjęcia z planu. Jednak widzowie ich nie zobaczyli. Jak zatem ostatecznie wygląda ten odcinek?

Zbliża się pierwsza rocznica śmierci Biga. Carrie wciąż nie pochowała jego prochów, trzyma je w szafie, "obok swoich najlepszych butów". Pewnej nocy ma sen. Jest w Paryżu, na moście, na którym w ostatnim odcinku szóstego sezonu "Seksu" spaceruje przytulona do ukochanego. To symboliczne dla nich miejsce, punkt zwrotny w historii ich miłości. Po przebudzeniu rozumie, że zmarły mąż dał jej znak, by wysypała jego prochy do Sekwany.

W pierwotnie zamierzonej wersji finału mieliśmy zobaczyć ich ostatni spacer niczym z marzeń sennych, a nawet przejażdżkę bryczką. Ze względu na to, że Noth jest już persona non grata, wycięto go całkowicie. Zamiast tego nagrano końcowe sceny od nowa. Co na nich widzimy?

Carrie samotnie przemierza "ich most". Ma na sobie chyba najbardziej absurdalną kreację w tym sezonie, a do tego, a jakże, torebkę w kształcie wieży Eiffla. Z niej wysypuje prochy prosto do rzeki, pewnie nawet nie wiedząc, że łamie francuskie prawo.

Sarah Jessica Parker jako Carrie na paryskim moście
Sarah Jessica Parker jako Carrie na paryskim moście
Sarah Jessica Parker jako Carrie na paryskim moście
Sarah Jessica Parker jako Carrie na paryskim moście

Po smutnej chwili milczenia wyciąga telefon i pisze do Samanthy. Bohaterka przez cały serial pojawia się jedynie we wspomnieniach i wiadomościach tekstowych wysłanych z Londynu, w którym teraz mieszka. Carrie pyta, czy zobaczą się na drinku i umawia się z dawną przyjaciółką na następny dzień, ale tego spotkania widzowie nie zobaczą.

Tak jak nie pożegnaliśmy Biga, tak nie zobaczyliśmy już Samanthy. Twórcy w ten sposób zamykają te dwa wątki i na zawsze wycinają dwójkę aktorów z napisów końcowych serii. Czy będzie kolejny sezon?

Każdy odcinek "I tak po prostu..." wywoływał tyle skrajnych emocji, że na pewno nie można skarżyć się na nudę. Niemal każdą decyzję obsadową i scenariuszową twórcy musieli broić przed rozgniewanymi widzami. Jednak to wciąż jest serial, który się ogląda i na który się czeka. Kochamy tych bohaterów, nawet jeśli to nie jest łatwa miłość. Więc mamy nadzieję na więcej.

Czy tęsknimy za Samanthą i Bigiem? Oczywiście, ale może "I tak po prostu..." uczy nas, że tak jak życiu, tak i w telewizji ludzie czasem odchodzą na zawsze.

ZOBACZ TEŻ: Sarah Jessica Parker dla WP. Wraca do kultowej roli!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta