Hugh Grant ma kolejne dziecko z inną kobietą!

Związek aktora z poznaną w barze Tinglan Hong początkowo traktowano jako jedną z wielu kolejnych, nic nie znaczących relacji. Gdy jednak Hong poinformowała, że spodziewa się dziecka, w mediach zawrzało.

*CZYTAJ DALEJ >>>*

W listopadzie 2011 roku Hugh Grant, wieczny kawaler, potwierdził, że jego życie uległo diametralnej zmianie – na świat przyszło jego pierwsze dziecko, córka Tabitha.

Matka, Tinglan Hong, nadała jej też chińskie imię Xiao Xi, co oznacza "radosną niespodziankę".

W lutym 2013 roku Grant oznajmił, że jego dziewczyna urodziła chłopca, Felixa Changa. Zewsząd płynęły gratulacje, a w mediach spekulowało się nawet na temat ewentualnego ślubu.

Ale plotki o ustatkowaniu aktora można włożyć między bajki.

W styczniu 2014 roku dziennikarze poinformowali, że Tabitha i Felix nie są jedynymi dziećmi aktora. Trzy miesiące przed narodzinami Felixa Changa na świat przyszedł syn Anny Eberstein, którego ojcem jest nie kto inny, jak Hugh Grant.

Eberstein przez wiele miesięcy ukrywała jego tożsamość w tajemnicy, aż wreszcie Grant zdecydował się oficjalnie przyznać do ojcostwa i nadać synowi swoje nazwisko.

Anna Eberstein jest producentką telewizyjną szwedzkiego pochodzenia.

Jak donoszą media, z Hugh Grantem połączyła ją miłość do tenisa i wkrótce postanowili przenieść swoją znajomość na kolejny etap.

Do tej pory nie wiadomo, czy 33-letnia Tinglan Hong wiedziała wcześniej o romansie swojego partnera. Na razie nie komentuje całej sprawy.

Hugh Grant, jak zwykle, sprawia wrażenie wyluzowanego i niezbyt przejmuje się rozgorzałą wokół jego osoby medialną aferą. Nie chce rozmawiać z dziennikarzami na temat swojego romansu.

Wiadomo, że utrzymuje kontakt z obiema matkami swoich dzieci (które mieszkają blisko siebie, w tej samej dzielnicy Londynu), wspierając je finansowo, choć media twierdzą, że synom i córce nie poświęca zbyt wiele uwagi.

Jak 53-letni aktor radzi sobie z tak ogromnymi zmianami w swoim życiu? Na razie podkreśla, że jest zachwycony perspektywą ojcostwa.

- Przez te lata wszyscy ciągle mi powtarzali: "Hugh, dlaczego nie masz dzieci? One zmienią twoje życie". Teraz mam dziecko i faktycznie moje życie się zmieniło. Naprawdę polecam- mówił w jednym z wywiadów.
(sm/kk)