"Hotel Paradise". Widzowie mają go dosyć. Gdyby to oni decydowali, dawno by odpadł

Sam o sobie mówi, że jest "królem" szóstej edycji "Hotelu Paradise". Widzowie z kolei przypięli mu łatkę programowego klauna i nie ukrywają, że nie mogę już patrzeć na to, jak zachowuje się Grzegorz. Uczestnik w końcu przekona się, że pycha kroczy przed upadkiem?

Grzesiek zdenerwował fanów programu
Grzesiek zdenerwował fanów programu
Źródło zdjęć: © Player.pl, screenshot

06.09.2022 | aktual.: 06.09.2022 17:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć o "Hotelu Paradise" mówi się, że jest to program randkowy, z szukaniem miłości ma niewiele wspólnego. Aby dojść do finału i zgarnąć wygraną wcale nie trzeba szukać drugiej połówki. Wystarczy, że jest się lubianym przez współtowarzyszy i dobrze rozstawia pionki na szachownicy.

Tak najwyraźniej myśli Grzegorz z szóstej edycji show. 24-letni trener celebrytów zdążyć już otwarcie obrazić jedną z uczestniczek. Co więcej, składa obietnice bez pokrycia i nie wywiązuje się z obietnic, kombinuje i za wszelką cenę próbuje utrzymać się w grze. Widzowie mają już Grześka dość i krytykują jego zachowanie w programie.

Już na samym wstępie 24-latek lansował się na największego amanta w show. Twierdził też, że jest najatrakcyjniejszym facetem w "Hotel Paradise" i dziwi się, że tak mało dziewczyn jest nim zainteresowanych. Jedną uczestniczkę, która wyrażała chęć poznania Grzegorza, upokorzył przy wszystkich mówiąc, że powinna wskoczyć z nim do basenu, bo przydałoby się jej spalić trochę kalorii.

A to był dopiero początek. Wraz z Adamem uknuł spisek, w wyniku którego z programu odpadł Maciek. Uczestnicy kompletnie zignorowali wcześniejsze ustalenia, a przede wszystkim uczucia swoich koleżanek. Potraktowali je jak element gry. Widzowie nie pochwalają takiego zachowania i krytykują Grzegorza na oficjalnych profilach "Hotelu Paradise".

"Szuja do potęgi, wszystkim rozkazuje co i jak mają robić. Ustawia wszystkich jak pionki".

"Nie wiem czemu, ale jak na niego patrzę, to jakoś mi się kojarzy z taką oślizgłą ośmiornicą".

"Nie mogę słuchać tego Grzegorza, mam nadzieję, że szybko spakuje walizki, bo gość jest tak irytujący".

"Ten sołtys Grzesiek to przegina, jak mógł tak powiedzieć do Eweliny. Mściwy Burak. Szkoda, że nie wyleciał.

"Grzesiek i Adam dno! Knują i manipulują innymi, mówiąc, że najważniejszy jest zespół i dbają o atmosferę w hotelu".

Komentarze (4)