"Hotel Paradise 3" wywołał sporo emocji. Widzowie są oburzeni
Trzecia edycja "Hotelu Paradise" wywołuje coraz to więcej emocji wśród widzów. Wszystko przez zmieniające się zasady. Ostatni odcinek był jednak zaskoczeniem dla wszystkich fanów.
"Hotel Paradise" to popularne reality-show, które zadebiutowało na antenie w lutym 2020 r. Obecnie emitowana jest trzecia edycja, która wywołuje sporo emocji wśród widzów. Już niebawem na Zanzibarze odbędzie się wielki finał - fani nie mogą się doczekać, aż dowiedzą się, kto zostanie zwycięzcą trzeciego sezonu programu.
Ostatni odcinek show wywołał burzę w sieci. Na instagramowym profilu pojawiła się masa komentarzy na temat "Hotelu Paradise". Nie wszyscy byli jednak zadowoleni ze zmian, które zaszły w programie i nowych zasad.
"Hotel Paradise" oburzył widzów. "Odechciewa się oglądać"
Podczas ostatniego odcinka do programu powróciła Ola, która wyeliminowała Bibi. To bardzo nie spodobało się widzom. "Zasady tego programu zaczynają być beznadziejne. Odechciewa się oglądać" - napisała jedna z internautek. "Skoro nie ma chętnych do programu, to trzeba było skrócić sezon. Powroty zrobiły się mega męczące" - stwierdziła kolejna.
Niektórzy zarzucają produkcji "ustawkę". "Produkcja uznała, że Olka ma dojść do finału i tyle. Ustawka aż wali po oczach" - stwierdziła jedna z komentujących osób. "Co za idiota wymyślił ten scenariusz z powrotami. Przecież to kompletnie nie ma sensu" - dodał widz "Hotelu Paradise".
Zobacz także: Artur Sargsyan jest singlem?