"Homeland": Claire Danes przyciąga Złote Globy niczym magnes

Claire Danes w niczym nie przypomina typowej hollywoodzkiej gwiazdki. Nie chce wywoływać skandali, przeżywać głośnych romansów ani poddawać się operacjom plastycznym. Zamiast w wysokobudżetowych filmach, oglądać ją można przede wszystkim w niezależnych produkcjach. W ciągu swojej kariery tylko raz wystąpiła w filmie akcji, czego zresztą później żałowała. Danes w naturalny sposób łączy w sobie piękno, osobisty urok i niezwykłe umiejętności aktorskie. Dzięki nim została dostrzeżona oraz doceniona zarówno przez krytyków, jak i widownię, co zapewniło jej pozycję jednej z najciekawszych aktorek młodego pokolenia. To ona była brana pod uwagę przy obsadzaniu głównych ról w filmowych hitach ostatni lat. *"Titanic", "Diabeł ubiera się u Prady" czy "Lolita" to tylko część produkcji, w których miała wystąpić. Aktorka wybrała
jednak inną ścieżkę kariery. Jakie były najbardziej znane kreacje Claire Danes? Te role przyniosły jej sławę i nagrody. Zobaczcie, jak przez lata zmieniała się jedna z najbardziej utalentowanych amerykańskich gwiazd. KJ/KW*

Claire urodziła się w Nowy Jorku w 1979 roku jako drugie dziecko artystki i fotografa, Carli i Chrisa Danesów. W wieku dziewięciu lat rozpoczęła naukę aktorstwa w słynnym Lee Strasberg Studio, by potem kontynuować kształcenie w Professional Performing Arts School.

Przed kamerą debiutowała w filmie "Dreams of Love"(1990). Ten krótkometrażowy obraz współprodukował znany czeski reżyser - Miloš Forman. Pierwszym telewizyjnym występem gwiazdy był natomiast gościnny udział w serialu "Prawo i porządek".

W 1994 pojawiła się u boku Susan Sarandon i Winony Ryder w filmie "Małe kobietki". Obraz ten, będący adaptacją powieści Louisy May Alcott o tym samym tytule, wyreżyserowała Gillian Armstrong. Danes wcieliła się w nim w postać idealistki - Beth.

Grana przez aktorkę bohaterka marzyła o poświęceniu się pracy społecznej. Postanowiła więc zaopiekować się jedną z najbiedniejszych rodzin w okolicy. Los jednak sprawia, że zamiast czerpać przyjemność z niesienia pomocy ubogim, dziewczyna musi niespodziewanie zmierzyć się z ciężką chorobą.

Produkcja wpisała się do kanonu klasyki filmów kobiecych. Od tego momentu Danes zaczęła regularnie otrzymywać propozycje zagrania kolejnych ról.

Jako czternastolatka Claire próbowała dostać się do obsady "Listy Schindlera". Przesłuchanie zakończyło się dla niej propozycją udziału w produkcji. Ostatecznie zrezygnowała jednak z tej roli na rzecz serialu stacji ABC - "My So-Called Life".

Danes zagrała w nim dojrzewającą nastolatkę - Angelę Chase. Był to jej pierwszy wielki sukces. Za tę rolę zdobyła Złotego Globa oraz nominację do nagrody Emmy.

Mimo licznych zajęć, aktorka nie chciała porzucać nauki. Judie Foster namówiła ją, by rozpoczęła studia na uniwersytecie Yale. List motywacyjny dla uczelni napisał jej sam Oliver Stone - reżyser, u którego Danes zagrała w filmie "Droga przez piekło". Na wydziale psychologii radziła sobie doskonale. Po czterech semestrach zdecydowała się przerwać naukę, by ostatecznie poświęcić się aktorstwu.

Ogromną popularność przyniosła aktorce rola w uwspółcześnionej wersji tragedii Shakespeare’a "Romeo + Julia" w reżyserii Baza Luhrmanna. W filmowego ukochanego Claire wcielił się idol nastolatek - Leonardo DiCaprio. Produkcja z udziałem tych dwojga okazała się hitem.

Filmowi twórcy coraz częściej zabiegali o udział Danes w swoich produkcjach. Ta jednak miała własny plan na życie. Młoda gwiazda zrezygnowała z występów w kilku znanych filmach.

Aktorka była pierwszą kandydatką do roli Lisy w "Przerwanej lekcji muzyki". Walczyła również o możliwość wcielenia się w postać Rose w "Titanicu" oraz o tytułową rolę w "Lolicie" z 1997 roku. To ona miała także zagrać asystentkę Meryl Streep w filmie "Diabeł ubiera się u Prady".

Niszowe projekty przyciągały Claire bardziej niż wysokobudżetowe produkcje. Aktorka pojawiła się m.in. w filmie "Ślub po polsku", w którym wcieliła się w rolę Polki o imieniu Halina. Obraz ukazywał losy kilkorga naszych rodaków w Stanach Zjednoczonych.

Od wielu lat Danes nie narzeka już na brak propozycji zawodowych. Zagrała jedną z głównych ról w wyróżnionym przez Amerykańską Akademię Filmową obrazie "Godziny". W produkcji w reżyserii Stephena Daldry pojawiła się plejada gwiazd m.in. Nicole Kidman, Julianne Moore i Meryl Streep.

Film przedstawiał historię trzech kobiet, z których jedna to mieszkająca w Nowym Yorku redaktorka prestiżowego wydawnictwa. Druga, typowa żona i matka żyjąca w latach 40. Trzecia to postać autentyczna - Virginia Woolf, znana pisarka ogarnięta obsesją samobójczą. Trzy różne bohaterki, trzy różne epoki.

Claire wcieliła się w filmie w rolę Julii Vaughan - córki bohaterki granej przez Meryl Streep.

Danes w młodości często eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jako nastolatka przefarbowała włosy na ciemny brąz. Dopiero po kilkunastu latach powróciła do blondu. Nową fryzurę miała okazję zaprezentować w 2007 roku w filmie fantasy "Gwiezdny pył".

Na próżno szukać filmów akcji z udziałem aktorki. Danes nie przepada za kinem sensacyjnym, dlatego odrzuca propozycje grania w takich produkcjach. Jedynym odstępstwem od wspomnianej zasady była jej rola w "Terminatorze 3". Po zakończeniu zdjęć Claire żałowała jednak, że zdecydowała się pojawić w filmie u boku Arnolda Schwarzeneggera.

W 2010 roku Danes powróciła na ekrany po dwuletniej przerwie. Zagrała tytułową rolę w filmie telewizyjnym - "Temple Grandin". Grana przez Claire bohaterka urodziła się z autyzmem. Zaczęła mówić dopiero w wieku czterech lat. Dziewczyna miała trudności w szkole i nie radziła sobie w kontaktach z innymi ludźmi. Zawsze jednak mogła liczyć na wsparcie ze strony matki, która robiła wszystko, by córka prowadziła normalne życie.

Temple spędzała dużo czasu na farmie wujostwa, gdzie nauczyła się miłości i współczucia dla zwierząt. Jako dorosła kobieta zaangażowała się w propagowanie wiedzy o autyzmie i właściwym traktowaniu zwierząt rzeźnych. Zaprojektowała wiele specjalnych urządzeń do ich humanitarnego uboju. Jej działania zostały docenione m.in. przez międzynarodową organizację PETA. Dziś jest cenionym naukowcem - profesorem na Stanowym Uniwersytecie w Kolorado.

Ta poruszająca historia kobiety zmagającej się z trudnościami swojej ułomności oparta była na prawdziwych wydarzeniach. Wrażliwość i empatia aktorki sprawiły, że swoją kreacją podbiła serca krytyków telewizyjnych. Danes otrzymała drugą w karierze nominację do Złotego Globa. Nikt nie miał wątpliwości, że to właśnie ona powinna zwyciężyć w kategorii najlepsza aktorka w filmie telewizyjnym lub miniserialu.

Rok po wspomnianej znakomitej roli gwiazdę podziwiać można było w serialu "Homeland". Danes zagrała główną bohaterkę, agentkę CIA - Carrie Mathison. Kierowała ona nieautoryzowaną akcją wojskową w Iraku. Po tym wydarzeniu została zawieszona w obowiązkach i przeniesiona do centrum antyterrorystycznego w Langley w stanie Virginia.

Jeszcze w czasie pobytu w Iraku Mathison otrzymała informację, że jeden z jeńców wojennych amerykańskiego pochodzenia przeszedł na stronę Al-Kaidy. Carrie zostaje przydzielone pierwsze zadanie - ma przyjrzeć się bliżej osobie Nicholasa Brody`ego. Ten amerykański sierżant Marine był uznany za zaginionego w akcji od 2003 roku. Po kilku latach został przypadkowo odnaleziony i uratowany podczas nalotu Delta Force na posiadłości należące do terrorysty Abu Nazira.

Mathison zaczyna wierzyć, że Brody jest zdradzieckim amerykańskim jeńcem, o którym wspominał jej irakijski informator. Wszyscy poza nią traktują ocalałego jak bohatera.

Rola agentki CIA przyniosła Claire Dannes drugiego z rzędu, a w sumie trzeciego Złotego Globa w karierze. Oby tak dalej!