Hołownia w DDTVN zaskoczył Kraśkę. Dziennikarz nie wiedział o czymś ważnym

Hołownia pojawił się w studiu "Dzień dobry TVN", by promować nowe "dziecko". Gościli go Kalczyńska i Kraśko, a Szymon opowiadał o swojej najnowszej książce, nieco innej od pisanych wcześniej dzieł. Pozycja dotyczy bowiem zwierząt, a nie religii, przynajmniej nie bezpośrednio. Hołownia zaskoczył prowadzących dedykacją.

Szymon Hołownia niewiele mówi o swoim życiu prywatnym
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | ons

Kraśko i Kalczyńska stwierdzili, że nie znają chyba jednak swojego kolegi za dobrze. Pili do dedykacji pozycji "Zwierzęta są boskie", która brzmi: "Mojej ukochanej córce Marii Franciszce. Bardzo chciałbym zostawić jej ten świat trochę lepszym". Nie mogli nie zapytać ze zdziwieniem: - To Szymon Hołownia ma córkę?

- No mam, mam - odpowiedział Hołownia bez emocji. Niestety, temat córki został ucięty, choć może nie do końca, bo Szymon podkreślał, że napisał książkę o tym, jak ludzie traktują Ziemię i zwierzęta oraz o tym, jak powinni to robić nie bez powodu.

- Ja jestem starym dziadek, niedługo na Powązki czy gdzie mnie tam położą, ale my zostawimy bajzel - i dodał, że nasze dzieci, wnuki będą pluć na groby rodziców, dziadków, jeśli nie zmienimy swojego postępowania.

Pisarz i publicysta chrześcijański mówi: - To nie jest sensownie poukładany świat. I nawołuje do kompletnej zmiany stylu życia, a przynajmniej do zastanowienia się nad przyrodą i zwierzętami, nad zasobami naturalnymi i korzystaniem z nich, nad ekologią. Wszystko w jednym celu - by pozostawić potomkom Planetę, która przetrwa.

Hołownia mówi bez ogródek, że w innym wypadku przyszłym pokoleniom zabraknie wody, pokarmu, a brak podstawowych elementów potrzebnych do normalnego życia wywoła wojny. Nie tego pragniemy dla naszych najbliższych.

- Mamy jeszcze czas się opamiętać - twierdzi Hołownia. Mamy czas, żeby się opanować, nie mordować zwierząt po to, by je zjeść lub, co gorsza, by wkrótce po zakupie wyrzucić do śmietnika.

Według Hołowni bycie nowoczesnym chrześcijaninem oznacza myślenie o ziemi, zwierzętach, racjonalnych zakupach, a nawet zastanawianie się nad tym, czym palimy w piecach, kominkach, czy zużywamy wodę, prąd w sposób ekonomiczny.

- Nie jesteśmy bogami - mówi Hołownia. - Nigdy nie dajcie sobie wmówić, że zmiana jednostkowa nic nie znaczy.

Nawet ci, którzy w żadnych bogów nie wierzą muszą zgodzić się z Szymonem, prawda?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta