"Historia wielkiej wagi". Śmierć uczestniczki show. Jej ostatnie wideo dają do myślenia

"Historia wielkiej wagi" to show stacji TLC, przedstawiające historie osób z ogromną otyłością, nieraz ważących niemal 300 kilogramów. Nie jest to program promujący otyłość, a przedstawiający walkę z tą śmiertelną chorobą. Bohaterami są ludzie, którzy pragną wieść zdrowe i szczęśliwe życie.

Niestety Gina Krasley, którą widzowie poznali w 8 sezonie show, zmarła 1 sierpnia w wieku zaledwie 30 lat. W odcinkach ze swoim udziałem opowiadała o bardzo ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Była molestowana przez członków najbliższej rodziny, borykała się z problemami ze zdrowiem psychicznym. Jedzenie z czasem stało się dla niej ucieczką, aż wreszcie śmiertelną pułapką.

Gina była na drodze do wyjścia z choroby, przed śmiercią udało jej się zrzucić ponad 100 kilogramów. Jak doszło do jej śmierci?

Jak podaje serwis Looper.com, Gina prowadziła kanał na Youtubie, dzięki któremu porozumiewała się z fanami i raportowała swoje postępy. Trzy miesiące temu zaczęła mówić o kłopotach ze zdrowiem i infekcjami. W ostatnich nagraniach skarżyła się na neuropatię obwodową. Jak czytamy w serwisie ABC Zdrowie: "jest to uszkodzenie nerwów obwodowych objawia się także takimi symptomami, jak: mrowienie dłoni i stóp, bolesność w dotyku niektórych części ciała, osłabienie mięśni aż do ich porażenia".

Gina miała żonę Beth. Najbliżsi poprosili, by nie przysyłać kwiatów, a wpłacać datki na fundację związaną ze zdrowiem psychicznym.